Piękne , ale z Ciebie pracowita pszczółka , ja to takich zdolności nie mam szybko się denerwuje jak mi coś nie wychodzi ;) i więcej nie próbuje , a mama jak żyła to mówiła ucz się córko ucz , bo kiedyś Ci się przyda , ale kto by wtedy o tym myślał.... :( ,żałuje ,że nie posłuchałam mamy , a teraz jest już za późno na mamine nauki... :( ten w groszki jest słodziachny(reszta też taka delikatna) motyle motyle zaczekajcie choć chwilę... pozdrawiam Ag
Coś w tym jest...ale ja szyć też nie potrafiłam...wręcz bałam się maszyny... chyba dopiero w 2010 r, kiedy zobaczyłam na necie tildy to postanowiłam się nauczyć...więc na naukę nigdy nie jest za późno:) Pozdrawiam i dziękuję:)
-Jezu jakie piękne! -pokaż, co, co... - popatrz jaka zdolna Dziewucha i jakie motylki uszyła -rety! jakie piękne...nooo, faktycznie piękne, ale jak odszyte! No piękne, piękne...
TO DIALOG MIĘDZY MNĄ A MOJĄ MAMĄ, CHYBA NAJLEPIEJ WYRAŻAJĄCY ZACHWYT NAD TYM CO USZYŁAŚ... ;)
Pozdrawiam serdecznie...twórczej pracy w dalszym ciągu Ci życzę ;)
Piękne, tak delikatne, mam wrażenie, że zaraz odfruną.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrocze! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne , ale z Ciebie pracowita pszczółka , ja to takich zdolności nie mam szybko się denerwuje jak mi coś nie wychodzi ;) i więcej nie próbuje , a mama jak żyła to mówiła ucz się córko ucz , bo kiedyś Ci się przyda , ale kto by wtedy o tym myślał.... :( ,żałuje ,że nie posłuchałam mamy , a teraz jest już za późno na mamine nauki... :(
OdpowiedzUsuńten w groszki jest słodziachny(reszta też taka delikatna) motyle motyle zaczekajcie choć chwilę...
pozdrawiam
Ag
Coś w tym jest...ale ja szyć też nie potrafiłam...wręcz bałam się maszyny... chyba dopiero w 2010 r, kiedy zobaczyłam na necie tildy to postanowiłam się nauczyć...więc na naukę nigdy nie jest za późno:) Pozdrawiam i dziękuję:)
UsuńPeninia mnie też tildy przywiodły do szycia :)
UsuńMotylki przecudowne! :)
Śliczne, w cudownych delikatnych kolorkach!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne motylki i cudne kwiatki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie;)
OdpowiedzUsuńCuowne motyle! Dziękuję za odwiedzinki u mnie :)
OdpowiedzUsuńSłodziaczki:)
OdpowiedzUsuńAle piękny ogródek... motylki piękne!!!!
OdpowiedzUsuńach....jakie cudne...
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory motylkowe i takie delikatne wśród tych kwiatów
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają w tej zieleni:)
OdpowiedzUsuńależ słodziuchne:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudeńka:)
OdpowiedzUsuńCudowne motylki, chyba takich kwiatków szukały!
OdpowiedzUsuńNinka.
Dziękuję Ci z serca:)
UsuńPrzecudowne:))
OdpowiedzUsuń-Jezu jakie piękne!
OdpowiedzUsuń-pokaż, co, co...
- popatrz jaka zdolna Dziewucha i jakie motylki uszyła
-rety! jakie piękne...nooo, faktycznie piękne, ale jak odszyte! No piękne, piękne...
TO DIALOG MIĘDZY MNĄ A MOJĄ MAMĄ, CHYBA NAJLEPIEJ WYRAŻAJĄCY ZACHWYT NAD TYM CO USZYŁAŚ... ;)
Pozdrawiam serdecznie...twórczej pracy w dalszym ciągu Ci życzę ;)
Dziękuję serdecznie:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne motylki :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Wando:)
OdpowiedzUsuńcudne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczności są u Ciebie :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam słodko:)
OdpowiedzUsuńSą piękne, a na tych kwiatach wyglądają prawie jak żywe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne motylki:)
OdpowiedzUsuńCudne motyle :)
OdpowiedzUsuńsłodkie!
OdpowiedzUsuńTakie, tylko niebieskie motyle były by idealnym drobiazgiem rozweselającym moją nową kuchnię ;)
Szablon by się przydał na te cudeńka ;) ....
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki!
Dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPierwsze skojarzenie-słodkie! Ale widzę, że wszyscy tak skojarzyli:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńślodkie motylki uszyłaś ...
OdpowiedzUsuńładnie kwitną już u Ciebie Krzewuszki ...
miłego, sobotniego wypoczynku
cudne motyleczki ... a kolorki maja superowe ... powodzenia w wyzwaniu pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPrawdziwie wiosenny nastrój u Ciebie...taki motylkowy...uroczo i delikatnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Dziękuję Wam z całego serducha:)
OdpowiedzUsuńśliczne wesołe stadko ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Urocze motylki,potrafisz zachwycić każdą swoja pracą,a notes lniany jest wspaniały .Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo słodkie motyle :) takie shabby chicowe :)
OdpowiedzUsuńOoooo jakie słodkie :)
OdpowiedzUsuńśliczności :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Śliczne motylki i kwiatuszki też:)
OdpowiedzUsuńmotyle i krzewuszkowe kwiaty... ojej :)))))))))))
OdpowiedzUsuń"Na łące, na łące, na łące,
OdpowiedzUsuńsą kwiatów tysiące.
I tysiąc tęczowych motyli,
na łące jest pięknie w tej chwili."
Cudne motylki!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPeniniu Twoje motyle są przecudne i na szczęście nie tak krótkotrwałe jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
śliczne i takie delikatne ;o)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie - jak zwykle - romantycznie! Słodziutkie te motylki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne motyle! Jakby przyfrunęły z kwietnej łąki, żeby na chwilę przysiąść w twojej pracowni :)
OdpowiedzUsuńUściski!
Jakie slodziaki z tych motyli, a notes z poprzedniego postu CUDOWNY!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ale stado slodziaków :D super ;)))
OdpowiedzUsuńPS. dotarly przydasie???
Piękne,radosne stadko:)))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje motylki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje motyle...trochę tematycznie do mojego ostatniego postu całuski pa....))))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńAle cudne!!!
OdpowiedzUsuńAle śliczne! Za mną chodzą od jakiegoś czasu motylki, a może raczej fruwają :) Teraz będą jeszcze bardziej :) Są cudowne!
OdpowiedzUsuńŚliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmotylki są urocze :)))pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńSłodkie motylki przyleciały:)
OdpowiedzUsuńprzeurocze :)
OdpowiedzUsuń