Cieszę się bo moje choróbsko całkiem ustąpiło...i czuję się już dobrze. Więc wróciłam do normalnego funkcjonowania...choć przyznaję, że troszkę się rozleniwiałam. Ale co tam.
Wczoraj wybrałam się na ubraniowe zakupy a po drodze zahaczyłam o panią fryzjer...takie małe przyjemności na poprawę samopoczucia.
Przy okazji "zachorowałam" na wspaniały bielony z brązowymi przecierkami stół z krzesłami
i do tego przeszklona witryna kuchenna...cena kosmiczna...
ach gdyby tak wygrać w totolotka...
***
Dziś zasiadłam chwilę w pracowni
by dokończyć notes który zaczęłam robić wczoraj...
jakoś mi nie szło... ale w końcu udało mi się.
W trakcie jego tworzenia naszło mnie znów marzenie...które tkwi już we mnie od kilku miesięcy...
Prześlicznie wyszedł:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńdla lubiących brązy czyli dla mnie ;) to jest po prostu przecudowne nie mogę przestać sie zachwycać!!! : pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOjej jakie piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny, a przy Big Shot tworzyłabyś już takie cuda, że brakowałoby słów na ich określenie. Ja nabyłam kilka wykrojników, które są też niezbyt tanie, a coś zupełnie domowego służy mi za Big Shot. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
OdpowiedzUsuńśliczny notes w pięknych brązach:)ja także marzyłam o Big Shot w końcu kupiłam:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny notes w pięknych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńprześliczny, cudowny, niesamowity...napatrzeć się na niego nie mogę!!!
OdpowiedzUsuńJa lubię bardzo brązy :) Cudeńko :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny notes. Miłośniczka brązów:))
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja :) Dla mnie to jest po prostu dzieło sztuki - niekoniecznie użytkowej, bo mogłoby wisieć u mnie na ścianie, tak po prostu do oglądania i podziwiania.
OdpowiedzUsuńteż kocham brązy ... cudo
OdpowiedzUsuńNotes w brązach cudowny :) Pozdrawiam i dziękuję za miłe odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńNotesik uroczy !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńLubię Twoje notesiki ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
ja także lubię brązy, a te Twoje to już bardzo :)
OdpowiedzUsuńGosiu śliczny :-) uwielbiam Twoje wytworki w brązach :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Piękne te Twoje brązy, idealne dla stylu retro.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i 6 w totka życzę.
kooooocham brązy :) a już w Twoim wydaniu to po prostu poezja :)
OdpowiedzUsuńa muszę Ci powiedzieć, że postanowiłam poodkładać co nieco i kupić BS - i pomyśleć, że rok temu zarzekałam się, że papierki to chyba nie dla mnie... ;))
Peninio! Twój notes w brązach to poezja dla oczu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Brązy lubię średnio ale Twoje notesy są tak magiczne,że trzeba je polubić ! pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNotes jest piękny. Te brązy są takie eleganckie, lubię je, pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńCudowny notes w pięknych kolorkach !!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Ci za miłe słowa na moim blogu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Notesik jest cudny.Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i mołe słowa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny ten notes! , dziewczyno jak Ty to robisz , takie śliczności ?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
piękny notesik w czekoladowych kolorach! ale jak mogłoby być inaczej u Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńPiękny notesik
OdpowiedzUsuńŚliczny notes zachowany w klimacie retro... ja bym nie mogła być w posiadaniu takie cuda, bo by pewnie leżał by i zdobił półkę, a mi byłoby wciąż szkoda go zapasać... przy okazji zapraszam do siebie na candy http://oszyciu.blogspot.com/2012/05/candy-dla-wszystkich-candy.html
OdpowiedzUsuńBrązów chyba nigdy nie przestanę lubić :) Jak zwykle jestem pod ogromnym wrażeniem notesu. Te twoje scrapki mają niezwykły urok i wiktoriański klimat :)
OdpowiedzUsuńUściski!
Brązy uwielbiam, a na Twoim notesie prezentują się pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Wam bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJednym słowem z jednej choroby w drugą :D tylko ta druga ma zabarwienie pozytywne i skutki są zazwyczaj godne podziwu. Notes - jak zwykle u Ciebie - elegancki i klimatyczny :)
OdpowiedzUsuńWierna kolorom zrobiłaś cudeńka:)
OdpowiedzUsuń