wtorek, 30 marca 2010

Karteczka...

Jestem, po malutkiej nieobeczności :)
Dziś odbieram zaległy urlop
więc mam dzień wolny...czas na nadrabienie zaległości :)
***
Zacznę od tego, ze ślicznie Wam Kochane dziękuję
za pozytywne słowa i trzymanie kcików
za niedzielne spotkanie w galerii
...bo się udało!!!
Tak bardzo się cieszę...
że aż słów brakuje
aby opisać tą radość jaka gości w moim serduchu:)
I już produkcja ruszyła na pierwsze zamówienie:))
***
A o to pierwsza karteczka do galerii.
***


***
Dziękuję za liczne odwiedziny i urocze komentarze,
bardzo mi miło :))

sobota, 27 marca 2010

Fioletowo mi...

...właśnie odpoczywam po dzisiejszym dniu...
bo był pełen biegania i załatwiania różnych spraw
ważnych i tych mniej ważnych.
Zmęczyły mnie przedświateczne zakupy
zwłaszcza przedzieranie się przez tłumy ludzi...
...ech to nie dla mnie.
***
Wieczorkiem zabrałam się za szycie bo tak mnie jakoś naszło
a skończyłam na klejeniu notesika.
Taki w fioletowym kolorze :)
***


A taką niespodziankę wczoraj sprawił mi Misiek...
zakupił bawełniany materiałek
w kolorze jasnego fioleciku
i mnie zachwycił:))
Kto by pomyślał, że Misiek zna się na materiałach i kolorach ;D
hym...
***
Dziękuję za urocze myśli i komentarze:)

piątek, 26 marca 2010

Smutne oczy...

Tak,weekend rozpoczęty...choć nie do końca
bo jeszcze czeka mnie wieczorem spotkanie,
ale takie bardziej na luzie....
Więc można już
oddychać pięknym wiosennym słoneczkiem :))
***
W niedziele jestem umówiona na spotkanie
z właścicielką pewnej wspaniałej galerii
i mam zaprezentować swoje prace i twórczość...
jeżeli się spodobają to możliwe,
że dla moich prace znajdzie się malutki kącik w tej galerii...
Marzę o tym od dawna.
Trzy miesiące czekałam i zbierałam się na odwagę
aby zadzwonić i zapytać...
Tylko czy się uda...
***
Wczoraj wieczorem więc powstawały notesiki,kartki i aniołki.
O to jeden z notesików.
Misiek nazwał go "smutne oczy..."
***



***
I po otwarciu...
***
Buziaki posyłam
i życzę Wam pięknych weekendowych chwil:)
*

czwartek, 25 marca 2010

...i znów zanudzam królikami...

Ach...czy u Was też taka piękna słoneczna pogoda ?
Uroczo jest:)
***
... a ja znów zanudzam Was króliczkami...ech...
Tym razem pani królikowa w szarościach,
i można ją przygarnąć o tu :)
***




***
A tu się chwalę...
wygrałam takie śliczne oto srebrne koczyki
***
Pięknie dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Buziaczki:)
***

środa, 24 marca 2010

Szablon na kogucika i kurkę...

Dziś coś dla Was Kochane,mam nadzieję że się przyda:))
***
***
Szablon na kogucika i kurkę.
***
***
Proszę o wykorzystanie mojego szablonu
tylko na własny użytek.
***
Ach... nie mogę się doczekać, oby obejrzeć Wasze prace :)
Wsród osób, które do 30 kwietnia,
wpiszą się pod tym postem i przeslą link do swej pracy
lub prześlą mi fotkę na maila...
oraz napiszą o zabawie na swoim blogu
wylosuję osobę,
która otrzyma odemnie
urocze dwie niebieskie tkaniny, tasiemki,
magazyn o mieszkaniu,
oraz moją błękitną parkę kurczaków :)
***
Powodzenia!
***
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)

wtorek, 23 marca 2010

Króliczkowo...

Och...dziś luzik klimatyczny w pracy...
nie było pewnych osób i aż dało się oddychać
i spokojnie pracować.
Więc czas dzisiejszy w promienistym uśmiechem trwał :D
***
...ale wszystko do czasu (z tym uśmiechem),
bo mnie trochę w krzyżu połamało :/
I mam taki ból w plecach,że usiąść nie mogę ani chodzić...
Przejdzie :))
Miałam jechać na trening capoeira
ale w tym stanie "pokrzywienia"
nie zrobiłabym ani jednego ćwiczenia :))
***
A dziś przedstawiam kolejne dwa króliczki w szarosciach.
I już jutro fruną do zaprzyjaźnionej galerii :))
***


***
Dziękuję za piękne słowa i myśli...serducho mocniej bije:))
Miło,że jesteście i odwiedzacie mój blog:)
Ciepło Was Kochane pozdrawiam!

poniedziałek, 22 marca 2010

Notesikowo...

Jakże bardzo się cieszę,
że w końcu przyszła do nas wiosna :)
Wczoraj wybraliśmy się z Miskiem na małą wycieczkę do Sandomierza.
Spacerowaliśmy po starówce podziwiająć architekturę, krajobrazy i zachaczając tu i tam o galerie z rękodziełem artystyczny :)
Wyprawę zakończyliśmy w malutkiej kawiarni popijając pyszną orzechową kawę i zajadając szarlotkę.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy jedno święte
i jak dla nas bardzo magiczne miejsce,
gdzie zdarzył się cud...
Uwielbiam takie chwile... ...rzako tak jest,
gdyż ciągle jesteśmy zabiegani,
po prostu w swym zapracowaniu...mijamy się...ech.
***
W pracy klimaty bez większych zmian...ale cóż zrobić...
nie mogę tak ciągle się tym przejmować.
Uśmiecham się do nich,robię swoje i wychodzę do domku...
Chyba to ich najbardziej irytuję:))
***
A dziś przedstawiam notesik,
który wczoraj wieczorkiem poczyniłam.
Tak jakoś naszło mnie na papierkową robótkę:)
***

***
Uroczo dziękuję za piękne słowa w komentarzach...
dodają mi skrzydeł :)

niedziela, 21 marca 2010

Wiosennie...

***
Dziś wiosenne... kurki i koguciki:)
***




***
Pełnej słonca niedzieli Wam życzę Kochane:)
***

sobota, 20 marca 2010

Karteczka...

Dziś u nas piękny wiosenny dzień pełen słoneczka,
więc spędziłam część wolnej soboty
na małych porzadkach w ogródku i na placu razem z dziadkami.
Czeka nas jeszcze ogrom pracy aby doprowadzic teren do porzadku,
po rozbiurce zabudowań moich pradziadków.
Pradziadków,którzy bardzo długo cieszyli się życiem...
bo prawie wiekiem :))
***
Oprócz tego dziś musiałam też twórczo zadziałać :)
Trochę sobie poszyłam i...
naszło mnie na wykonanie takiej karteczki do mapki #34
***


***
Dziękuję za komentarze i serdecznie Was pozdrawiam:)

piątek, 19 marca 2010

...i jeszcze raz anioł

Bardzo się cieszę, że już piątek...
chwilowy czas odpoczynku od pracy:)
***
Dziś u nas, :)było ślicznie i wiosennie...
zawitało słoneczko a ptaszęta uroczo "świerkały"
Aż miło na duszy się robiło:)
***
Ostatnie wieczory spędzałam na kończeniu
tego tildowego aniołka w błękitach...polubiłam go:))
***



***
Życzę Wam pięknego wiosennego weekendu
pełnego dobrych chwil i promyków słoneczka :)

czwartek, 18 marca 2010

Anielsko...

Och...jestem po chwilowej nieobecności...
musiałam się zrelaksowć,wyciszyć i doładować energię:)
aby zacząć znów funkcjonować.
Samopoczucie się mi poprawia, choć w pracy dalej pod górkę...
Ale pocieszam się tym,
że przed świętami będę miała trochę wolnego
bo mam do odebrania zaległy urop,
więc psychicznie odpocznę sobie:)
***
Uszyłam kolejną Anielicową dziewczynkę,
tym razem z granatowych bawełenek.
A niebawem przedstawię Wam kolejne w bardziej
wiosennych barwach:)
***


***
Dziekuję za urocze słowa w komentarzach.
To takie miłe :))
Buziaki posyłam i wiosenne uśmiechy :D
...i biegnę Kochane odwiedzać Was na blogach:)

poniedziałek, 15 marca 2010

...i jeszcze raz notesikowo

Kochane przeżyłam dzień dzisiejszy w prac...było w miarę możliwie...
Najważniejsze ze dałam radę...
i zaczełam się odzywać i mówić"głośno",
jeśli zauważyłam że było coś nie tak...
Może własnie tak trzeba postępować?
Oby tylko nie było jeszcze gorzej...
***
Wczoraj nie mogłam zasnąc i trochę się zaczytałam
w nowej książce Waldemara Łysiaka "4"
...uwielbiam historię i nie tylko "sztuki" :))
***
I jeszcze w tym moim wieczornym"między czasie"
powstał taki notesik z papieru ILS i Graphic45.
Taki prosty...




***
Kochane dziękuję za wszystkie piękne słowa w komentarzach,
odwiedziny blogowe i maile:)
To pozwala wierzyć i czuć smak przyjaciół...buziaki :)

niedziela, 14 marca 2010

Notesik...

Weekend szybko minął...i jutro muszę iść do pracy...
przerażające...ech...
***
Prawie cały dzień spędziłam z Miskiem na pogaduchach,
wybraliśmy się też na trening capoeira
i spotkaliśmy się ze znajomymi:)
Przynajmniej taka miła odskocznia od złych myśli...
***
Dziś również mała odskocznia od szycia i tkanin...
dawno nie bawiałam się papierem :)
I miło się złożyło bo
dostałam małe zlecenie na mały notesik w brązach.
Więc powstał taki :)


***
Ślicznie dziękuję za piękne myśli:)

sobota, 13 marca 2010

Króliczek w pasiastych spodenkach...

Kochane chciałam Wam z całego serducha podziękować za słowa wsparcia.
To wspaniałe i piękne - obdarowałyście mnie
dobrymi myślami i wiarę w lepsze jutro...
Czytałam wszystkie komentarze po kilka razy...
Dziękuję że jesteście...
***
Dziś sobota więc staram się jak tylko mogę odpoczywać twórczo,
jednak myśli o pracy dalej krążą w mojej głowie
i nie potrafię się ich pozbyć...
nie radzę sobie...
A ja tak bardzo chciałabym się znowu uśmiechać
i cieszyć się...
***
Przepraszam,że ja znów o tym samym...
ale człowiekowi jakoś tak lżej na sercu...
***
Dziś uszyłam króliczka w pasiastych spodenkach.
Taki prosty i trochę w stylu vintage;)
***



***
Dziękuję za piękne wpisy :))