Jakże bardzo się cieszę,
że w końcu przyszła do nas wiosna :)
Wczoraj wybraliśmy się z Miskiem na małą wycieczkę do Sandomierza.
Spacerowaliśmy po starówce podziwiająć architekturę, krajobrazy i zachaczając tu i tam o galerie z rękodziełem artystyczny :)
Wyprawę zakończyliśmy w malutkiej kawiarni popijając pyszną orzechową kawę i zajadając szarlotkę.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy jedno święte
i jak dla nas bardzo magiczne miejsce,
gdzie zdarzył się cud...
Uwielbiam takie chwile... ...rzako tak jest,
gdyż ciągle jesteśmy zabiegani,
po prostu w swym zapracowaniu...mijamy się...ech.
***
W pracy klimaty bez większych zmian...ale cóż zrobić...
nie mogę tak ciągle się tym przejmować.
Uśmiecham się do nich,robię swoje i wychodzę do domku...
Chyba to ich najbardziej irytuję:))
***
A dziś przedstawiam notesik,
który wczoraj wieczorkiem poczyniłam.
Tak jakoś naszło mnie na papierkową robótkę:)
***
notesik cudny... wyprawa musiała być super...odskocznia od codzienności....ach orzechowa kawa... chciałabym spróbować
OdpowiedzUsuńuroczy... pasowałby do zapisków adresowych:)
OdpowiedzUsuńNotesik śliczny jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej wycieczki do Sandomierza, to jedno z moich ulubionych miejsc...
niestety za daleko mieszkam, żeby tam często bywać:(
Pozdrawiam wiosennie:)
Może z wiosną ociepli się również klimat w Twojej pracy? - czego gorąco życzę!
Bardzo lubię takie jednodniowe wycieczki, to takie małe oderwanie od rzeczywistości :) Planowaliśmy z Motylem wybrać się do Torunia, ale kusisz tym Sandomierzem... :)
OdpowiedzUsuńPs. A notesu nie chwalę, bo wszyscy chwalą ;)
bardzo elegancki notes :)
OdpowiedzUsuńUrocze te notesy robisz. Kiedyś juz pytałam skąd bierzesz wkład - czyli środkowe karteczki? Kupujesz jakies specjalne, czy może to zwykły notes, którego okładkę ozdabiasz własnym pomysłem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepoutko
Śliczny!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Sandomierzu, mam nadzieję, że kiedyś to nadrobimy razem :-D
Miło, że w końcu masz okazję do uśmiechu.
OdpowiedzUsuńNotesik piękny i stylowy.
Też zazdroszczę wycieczki - Sanodmierz musi być piękny wiosną! I dobrze, że już praca Cię tak nie sterusje - tak trzymać!;)
OdpowiedzUsuń*Shiraja-dziękuję:)Tak tak mała wycieczka to odskocznia od codzinności :)A kawa orzechowa pyszna...zapraszam do Sandomierza;))
OdpowiedzUsuń*Ania Konieczna-dziękuję Aniu:)Buziaczki:)
*Dana Solmilar-witaj:)ślicznie dziękuję:)Ja też lubię Sandomierz tak jak Kazimierz:)Pozdrawiam:)
*Anna- dziekuję:)Toruń piękny...jakbyś wybierała się do Sandomierza to daj znać...mieszkam niedaleko więc moglibysmy się spotkać:)
*Nitkowa czarownica-dziękuję,pozdrawiam;)
*Madzik-dziękuję Madziku. Przepraszam za zwłokę w odpisywaniu ale już nadrobiłam zaległość i napisałam o notesikach :)
*Lena-dziekuję,oczywiście Lenuś koniecznie musimy to nadrobić...razem:)Buziaczki Kochana:)
*Enthia- dziekuję :) tak,usmiecham się:))
OdpowiedzUsuń*Pat ze Srebrnego...-dziękuję:)Tak Sandomierz jest piękny:)
Peninio, notesik jest prześliczny podobnie jak stado drobiu, które mnie urzekło.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń*Alegria-ślicznie dziekuję:)Miło mi:)Wiosennie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten notesik, nie jest taki naćpany.
OdpowiedzUsuńA w Sandomierzu nigdy nie byłam:(
notes fantastyczny.... talenty wszechstronne masz!
OdpowiedzUsuńWyprawa do Sandomierza-napewno magiczna.Fajnie sie tak wyrwac :), tez lubimy takie wypady.
OdpowiedzUsuńA notesik piekny, w sam raz do zapisków z dalszych i blizszych podróży.
Pozdrawiam wieczornie
śliczny notesik stworzyłaś, ja też uwielbiam wiosenne spacery :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za odwiedzinki, wiosna przyszła więć myślę ze wycieczki to wspaniały pomysł na spędzanie czasu wolnego, notesik jest cud miód, a pracą się nie przejmój może w końcu los się odmieni i będziesz mogłarobic to co lubisz, ale widzę że wspawniale realizujesz się w swoich wytworach i to one są twoim motorkiem napędowym :) i tak trzymaj!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWycieczka do Sandomierza, achhhh, na pewno wspaniała była :)) A jak patrzę na te twoje śliczne notesiki to aż sama mam ochotę spróbować, serio serio :))
OdpowiedzUsuńMyszka-dziękuję:)To musisz koniecznie odwiedzić Sandomierz:)
OdpowiedzUsuń*Grabka- miło,dziękuję:)
*Kasia- pięknie dziękuję:)Pozdrawiam również:)
*Kiciula-dziękuję Aniu:)
*Iwo_mla-ślicznie dziekuję za wspaniałe słowa.Tak,ja lubię takie wycieczki...oderwanie od codzienności :)
*Annasza-dziękuję ślicznie:)Oczywiście spróbuj naprawdę fajna zabawa twórcza:)
Zazdroszcze wycieczki;)a twoj kolejny"tworek' jak zwykle cudny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń*TuKara-ślicznie dziekuję:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA ja bym w takim notesiku zapisywał wszystkie swoje plany robótkowe :-)))śliczny!!!
OdpowiedzUsuńJuż zapomniałam jak piekny jest Sandomierz...byłam tam chyba ze 100lat temu.
OdpowiedzUsuńNotesik baaardzo mi się podoba!!
pozdrawiam wiosennie:)
Notes piękny, a wycieczka wspaniała być musiała....ach, jak ja dawno w Sandomierzu nie byłam, pewnie dużo się tam pozmieniało...
OdpowiedzUsuńocieplenia klimatu życzę...w pracy oczywiście :)
Piękny notesik :)
OdpowiedzUsuńWprawy zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNotes jest piekny :)
Mam nadzieje, ze w pracy się atmosfera oczyści tak z okazji wiosny :)
oczywiście chciałam napisać 'wyprawy' :)
OdpowiedzUsuńSliczne prace!Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuń*Kasianat-dziekuje śliczni,miło:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń*Wichrowa- miło,dziękuję:)To musisz koniecznie się wybrać...moze spotkamy się w tam na herbatce :)
*Mazmika-dziękuję:)Tak Sandomierz przez ostatnie lata się zmieniła...jest piękny i odnowiony:)
*Joasia-dziękuję:)
*Artambrozja-pięknie dziękuję :)Pozdrawiam:)
*Martinia- dziękuję ślicznie:)
Bardzo ładny ten notesik :))
OdpowiedzUsuń*Konwalia Czaruje-ślicznie dziękuję:)Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :))
OdpowiedzUsuńGosiu piękny Ci wyszedł:) zazdroszczę wycieczki, też chyba wypada się w końcu na jakąś wybrać;) buziaki wiosenne:*
OdpowiedzUsuńPocieszę Cie kochana, że ja sie z moim 4 dni w tygodniu wogóle nie widzę - powód? praca! Ale wole te nasze wspólne chwile obecności, od np: poczucia samotności przy drugiej osobie pomimo jej obecności! Wiec głowa do góry! jeśli chodzi o nieprzychylne osoby nasz uśmiech i ignorowanie ich podchodów z pewnością daje im popalić-3maj tak dalej... pozwól że notesika nie skomentuje bo bym sie powtarzała... cudowny poprostu:)
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam notesik z uroczym, bliskim memu sercu motywem. (:
OdpowiedzUsuńWidzisz, i takie chwile miłe, cudowne - są odskocznią od tych baboli w pracy... I te zmory w pracy są po to, żebyś mogła docenić urok pięknych chwil :) Uszy do góry, masz coś, co kochasz (kogoś...) i to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuń*Ipsa-dziekuję:)Buziaki:)
OdpowiedzUsuń*Edzia-dziękuję Kochana :)Buziaczki:)
*Cérie-och miło,dziękuję:)
*JaMajka-och tak masz Kochana rację w stu procentach:))Buziolki :)