...i stało się ...zostałam odcięta od świata.
Musiałam dzwonić i wziąść urlop w pracy bo tak nas zasypało,
że nawet z podwórza nie mogłam wyjechać.
A tu cały czas pada i wieje
i nawet spycharka nie przejechała przez drogę aby odśnieżyć.
Więc co to będzie jutro?
Ech...
***
Więc dziś opoczywam...i twórczo sobie działam.
Tamten tydzień owocował w szycie Anieliczek z kotkiem.
I oto kolejna:)Też w brązie.
***
***
I razem...
***
I jeszcze śnieżne widoki z mojego okna...
***
Ostatnio otrzymałam piękną niespodziankę od Vena7
Monika obdarowała mnie ślicznymi tkaninami.
Jedną w śliczne gąski, (które ujeły moje serducho)
a druga jest z uroczym haftem.
W paczuszce odnalazłam również koronki, herbatki i scrapowe dodatki.
***
Kochana z serca dziękuję Ci za te wspaniałości !
Buziaczki i uściski!
Moniko potrafisz robić prawdziwe niespodzianki !
***
***
Pan listonosz przyiósł mi tez ostatnio podarunki od
Miejsce Symapatycznych Klimatów, Pinki_ak
oraz Madzika.
Dziekuję Kochane!
Oczywiście wszystkie niedługo pokażę.
***
Dziękuję z serca za wszystkie komentarze i odwiedziny!