Wracam do Was kochane z myślami w sercu"... że to co mnie nie zabije to mnie wzmocni".
Trzeba stać twardo na ziemi
i robić to co się lubi i to co sprawia nam przyjemność.
Życie nie jest usłane różami i na naszej drodze często znajdujemy przeciwności,
których czasem się nie spodziewamy...
i dlatego musimy uczyć się podnosić i ponownie żyć,
iść do przodu mimo tych przeszkód.
Tworzyć swoją legendę - jak pisał Paulo Coelho...
tak aby inni dobrze nas wspominali i wracali do nas myślami.
Tak aby przetrwać w ludzkich sercach.
Pomagać;)
***
Dajecie mi Kochane sił i za to serdecznie Wam dziekuję:)
***
Choć wczoraj nie mogłam znaleźć miejsca...to dziwna siła pchała mnie do tworzenia.
Spędziłam cały dzień przy maszynie...szyłam do połnocy.
Odstresowałam się i przemyślałam to i tam to.
I tak między innymi powstał ten o to Śpioch.
Taki delikatny i lekki w kolorach :)
Jak Anioł... :)
***
Śliczny ten śpioch, może to śmiesznie zabrzmi, ale wydaje mi się pełen równowagi i taki wyciszony... hm jak to nasze samopoczucie wpływa na postrzeganie świata :)
OdpowiedzUsuńBajeczny śpioch!
OdpowiedzUsuńPowiedziałbym nawet, że jest pełen romantyzmu dzieki tej delikatnej "szacie".
Peninio-trzymaj się dzielnie!
Masz wspaniale zorganizowanc czas.
Dzień przeminie Ci w miłym towarzystwie (jak czytamy). Pośród życzliwych ludzi człowiek zawsze czuje się nakjlepiej.
Życzę Ci zatem serdeczności od innych, życzę by ciepły, radosny dzień pomógł podzwignąć skołatane myśli i napełnił Cię pokojem w sercu!
Wszystkiego dobrego Twórcza Duszyczko!
Pozdrawiam serdecznie!
Ja bedę Cię miło wspominać, Tildowa mamo :)
OdpowiedzUsuńLubie twoje prace. ;)
ale cudny!!!!!
OdpowiedzUsuń*Pandora-dziękuję pięknie...tak w jakiś tam sposób wpływa...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń*Mikilukasza-ślicznie dziękuję za dobre słowa. Tak czas wśród dobrych ludzi lepiej wpływa na nasze samopoczucie. Pozdrawiam serdecznie!
*Enthia-bardzo mi miło:)Pozdrawiam:)
*Sabinka.t1-ślicznie dziekuję:)
Ależ on jest przecudny!!!!może kiedyś się nauczę szyć(o nieeeeee!-rozwód gwarantowany:była biżu,masa solna i fimo,ramki,kartki...mój mąż więcej nie zniesie!hiihiihii)i sprawie sobie takiego!przepiękny,normalnie zapragnęłam go mieć!
OdpowiedzUsuńCiesze siś ,ze jesteś z nami :***
słodki spioszek!!!
OdpowiedzUsuńchwila w której się tworzy to chwila oderwania się od codzienności i problemów!!! życze jak najwięcej zrealizowanych pomysłów aby kłopoty które cię dręczą poszy sobie i już nie wróciły!!!
trzymaj się dzielnie;-)
mi też szycie pomaga w trudnych chwilach
OdpowiedzUsuńtrzymaj się mocno, a śpioszek wyszedł świetny :)
Śliczny śpioszek :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :0
Cieszę się,że przemyślałaś wszystko i nie poddalaś się:)Tak 3maj.Rób co lubisz, kochasz, co sprawia Ci radośc:)Zycze udanego dnia a jak widzę zapowiada się ekscytująco, smacznie i miło.Kiedyś sama bylam zainteresowana capoeira ale ostatecznie trenuję kickboxing:P
OdpowiedzUsuńŚpioch przeslodki!!!!
*Jaga-och zyczę Ci abyś się nauczyła:)
OdpowiedzUsuńAle oczywiście bez rozwodu:)Dziękuję że mnie odwiedzasz-Pozdrawiam!Jak znajdę chwilę to moze urządzimy sobie wymiankę :)Było by miło:)
*Pinki_ak-dziekuję bardzo:)
*Nika-slicznie dziękuję:)Pozdrawiam:)
*Bo-Art-miło:)Dziekuję:)
OdpowiedzUsuń*ABily-och wspaniale,ze też ćwiczysz.Super!
tak przemyślałam i wypłynełąm z tego załamania.Nie można się poddawać:)Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniały, aż chciałoby się go utulić !
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa na moim blogu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ale jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy, dotykamy dnia i dobrze jeśli ktoś czeka z wyciągnięta ręka. Gorzej jak tłum "bez winy " gotowy rzucać kamieniami.
OdpowiedzUsuńAle jak wiemy wszystko wraca.
Wnet i ja będę maszynę ujarzmiać :)
Masz idealna niedziele przed soba Malgosiu!
OdpowiedzUsuńA sliczny ,spioszek mam nadzieje, ze odebral od Ciebie wszystkie troski i zmartwienia.
Justro bedzie lepiej!
Caluski
xxx
śliczniasty!!! dobrze że wracasz :D buziaki:***
OdpowiedzUsuńI taką Peninię lubię, pogodną i optymistyczną, zdystansowaną do "różnego świata", a Śpioch prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńŚpioch jako symbol przebudzenia:) Teraz już będzie tylko lepiej:)
OdpowiedzUsuńTwoja niedziela zapowiada się bardzo ciekawie, odpocznij dobrze!:)
Świetny śpiszek :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie ciepło, oby szybko wrócił dobry nastrój.
Śpioszek anielski :) Plany na niedzielę masz ciekawe,więc odpoczywaj ,ćwicz i wracaj do nas wieczorkiem. Buziaki
OdpowiedzUsuńBardzo miły i delikatny anioł! Wspaniałą pracę!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoje myśli są pozytywne =]
OdpowiedzUsuńA aniołek cudny =]
Prześliczny śpioszek :) I kolory cudne!
OdpowiedzUsuńJa z moją depresją walczę również przez tworzenie - to jedyne, co oprócz czytania potrafi mnie wyciszyć...
Trzeba pamiętać, że chociaż są źli ludzie, złe słowa, to z czasem oni dostaną za swoje, że trzeba podnieść głowę do góry i robić to, co się kocha - tam oni nie mają wstępu :)
Ja się tworzeniem napędzam. Może to nie jest tworzenie tak wysokich lotów, jak Twoje, ale dla każdego myślę ważne jest, że się coś robi, stale rozwija i udowadnia wszystkim, że się jest ponad ich dołowaniem.
Buziaki i trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoją twórczość, którą uwielbiam!
Po śpioszku myślę, że się odstresowałaś. Śpioszek jest taki delikatny, ulotny. Mi przy nerwach to same ostre kolory i mroczne rzeczy wychodzą. Pogaduchy są super, a jeszcze z bratnią duszą. Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńWidzisz, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
OdpowiedzUsuńŚpioch uroczy - widać, że uszyty z sercem;)
Mam nadzieję, że niedziela się udała:-)
Śpioch wspaniały ale wcale nie wygląda na śpiącego ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Aga
zli ludzie, zle slowa, a skad ja to znam?
OdpowiedzUsuńCzy zli ludzie sa naprawde zli? Moze ich tak tylko widzimy, moze czuja sie skrzywdzeni i "chca" byc zli? Zle slowa? nie jestem zlym czlowiekiem, naprawde, nawet jesli ktos mysli inaczej, ale tez byly momenty ze wypowiadalam zle slowa.
Popatrzmy na "zlego" innym okiem. Moze juz nie chce byc zlym i czeka na wybaczenie, zrozumienie, dobre slowo mimo wszystko. Nie wiem o co chodzi, kto jest zly ale ludzie z kreatywna dusza nie moga byc zli wiec mysle ze nie chodzi o nas?
Fajnie, że jesteś:)
OdpowiedzUsuńNo i dobra taktyka zastosowana, tak trzymać:-) Róbmy swoje, a Twoje Peninio- pełne łagodności. Mam nadzieję, że Twój śpioszek uśpi złe duchy:-)
OdpowiedzUsuńA ci co "błędy popełniają", dobrze by było, gdyby powiedzieli przepraszam, a nie udawali, że nie o nich chodzi i że nic się nie stało, a jeszcze w pierwszej kolejności wybielali siebie. Jest różnica pomiędzy sytuacją, kiedy ktoś raz w nerwach "chlapnie" coś niepotrzebnie, a zupełnie inną sprawą zupełnie innego kalibru jest wielomiesięczne czepianie się w komentarzach i mailach kilku osób, tworzenie specjalnie nowych kont w różnych miejscach sieci tylko po to, żeby komuś szpile wbić. Niestety, czasem nawet kreatywność bywa wykorzystana niecnie.
Śpioszek jest piękny i niech chroni swoją twórczynie przed tym co złe.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Peninio, pozdrawiam
... a poza tym - gdyby nie to chwilowe załamanie pogody ducha - nie powstałby tak cudny Śpioch! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJessssuuuu Ty to zdolna jesteś...Podziwiam....szczerze - PODZIWIAM.
OdpowiedzUsuńTeż podziwiam nie od dziś :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, życzę Ci pogody ducha i szyj jak najwięcej aniołków one pomagają na wszelką depresję.
Pozdrowienia od różanego...
nieziemski śpioszek.. już mi się marzy Natalce takiego sprawić! Sama chyba się nie zdecyduję na zrobienie takiego cuda.. podziwiam - jak zawsze i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń*Jolanna-proszę bardzo:)Dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń*Rybiooka-tak,dobrze jak ktoś czeka z wyciagniętą ręką w takich chwilach.
*Kasik-och pięknie dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
*Kachasek-pięknie dziękuję:)
*Gosia S.-miło mi Gosieńko:)Buziaczki!
*Huma-uroczo dziękuję ipozdrawiam:)
*Fioletowe poddasze -dziękuję,nastrój powraca:)Buziaczki posyłam!
*Lubewa-dziękuję,och niedziela udana:)Tylko wieczorem padłam zmęczona:)
*Vasilinka-dziękuję:)
*Pest-slicznie dziękuję:)
*JaMajka -dziękuję za odwiedzinki,miłobi bardzo na serduchu,że lubisz moją twórczość:)Uroczo!Cieszę się bardzo:):)Buziaczki posyłam:)
*TUŚKA -dziękuję bardzo,miło mi:)Serdecznie pozdrawiam:)
*Miejsce Sympatycznych Klimatów... -:)
*Sylwerado -dziękuję pięknie:)Tak niedziela udana:)
*Kaprys-taki śpich nie śpioch ;)Dziekuję!Buziak!
*U Alojka-czytałam kilka razy,to co napisałaś...Myślałam o tym...pewnie masz w stu procentach rację.Pozdrawiam!
*Myszka-dziękuję pieknie:)
*Mrouh-dziękuję Kochana.Tak najlepiej robić swoje i tworzyć .Odstresowywać się :)
Dziękujęza odwiedzinki:)Buziaczki!
*Eniutek--slicznie dziękuję.Miło mi:)
*Miejsce Sympatycznych Klimatów...-pewnie tak,alewolałabym niemiećtakich załamań:)
*Nessa Vardamir-ślicznie dziękuję,miło ze mnie odwiedziłaś:)
*Różany Anioł-slicznie dziękuję Aniele:)Będę szyć:)
OdpowiedzUsuń*Anmiodzik-dziękuję pięknie.A może spróbuj uszyć wcale to nie tak trudna sprawa:)Jak coś to słuzę pomoca:)
Przecudowny,slodki Spioch w turkusikowej pidzamce:-)
OdpowiedzUsuńCzytam wszystko zawsze dokladnie,o czym piszesz.Jest w tym tyle madrosci i ciepla prosto z serca...
Moje rece maja sie juz nieco lepiej,ale goja sie bardzo powoli.Sa na etapie oblazenia ze skory i jeszcze bola...a mimo to,powiem Ci 'w sekrecie'-szyje powolutku dwie nowe Tildy.
Ciesze sie,ze w przerwce moglam pokazac kawalek 'mojej Danii',ale tesknie juz za szyciem,rysowaniem,za tym,co kocham najbardziej,aby,jak piszesz'tworzyc moja legende':-)))To takie piekne,co napisalas,jak ten pogodny Spioszek,ktorego stworzylas:-)
Pozdrawiam z calego serca-psiankaDK-
*Psianka-ślicznie dziękuję za dobre słowa i za to,ze odwiedzasz mnie na blogu.Staram się zawsze pisać od serca i być szczera w tym co robię i tworzę..Otwieram się do ludzi i czasem dostaję po"pazurkach" ale nigdy nikogo nieodrzucam...rozmawiam...daje szanse.Bo to najwazniejsze w naszym zyciu.Żyć dla innych,choć czasem spotykają nas od innych tudne słowa i gorzkie czyny a to boli zwłaszcza jeśli otwiera się serce dla tej osoby.Dojrzałam aby być,przebaczać,kochać...choć często zdarza mi się płakać.
OdpowiedzUsuńKochana życzę Ci abyś też odnalzała swój spkój serca.Myślami jestem z Tobą.Wiesz gdzie mnie odnaleźć :)
Już nie mogę się doczekac kiedy zobaczą Twoje szycie, bo jest urocze:)Buziki posyłam:)
Uroczy ten śpioszek :)
OdpowiedzUsuńCóż za aktywny dzień sobie zaplanowałaś :)
OdpowiedzUsuńA śpioch pocieszny, taki Błękitek :)