Jestem...tworzę...
a od dziś przez dwa tygodnie odpoczywam psychicznie i fizycznie od pracy...
ach jak strasznie się z tego cieszę...nareszcie mały oddech!
***
Ach...na Waszych blogach już tak pięknie 'pachnie" świętami...
czytam, podziwiam, natycham się urokiem...i nadrabiam zaległości :)
***
A dziś chciałam przedstawić Wam wyjątkową anielicę Tośkę z warkoczykami.
W czerwonej sukience w białe kropeczki, z dodatkiem bawełnianych koronek
i mini serduszkiem w ręce...
Takie nocne szycie... :)
***
Zbliżenie na malutkie serducho...
Peninko mój mistrzu:) Tośka świetna!!! życzę Ci odpoczynku, ja jeszcze w pn idę na zajęcia. Czekam na kolejne anielskie (wy)twory;)
OdpowiedzUsuńJakie ładne świąteczne twory :)
OdpowiedzUsuńOna jest piękna !!! Zjawiskowa !!
OdpowiedzUsuńPrzesyłka dotarła dziękuję :*
*Ipsa- dziękuję Kochana...mam nadzieję, że odpocznę... oczywiście twory wytwory już się szykują :) Buziak!
OdpowiedzUsuń*Enthia - dziękuję, buziaczek:)
*Rybiooka -dziękuję,dobrze, że przesyłeczka dotarła :)
Jest zachwycająca!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i podziwiam...
Pozdrawiam:)
świetna jest:)
OdpowiedzUsuńNo przepiękna jest :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńPeninko! odpoczywaj przez te 2 tygodnie! i wykorzystuj czas na tworzenie kolejnych cudnych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńAnielica Tosia wyszła Ci super!
*Dana Solmilar -ach jak miło, ślicznie dziękuję:)
OdpowiedzUsuń*Ludkasz - dziękuje :)
*Nettika -ślicznie dziękuję i również pozdrawiam
:)
*Dorota -dziękuję, mam cichą nadzieję że odpocznę, buziaki!
wow what a great work, very cute
OdpowiedzUsuńPiękna, cieplutka i taka... elegancko świąteczna!
OdpowiedzUsuńPrześliczne tildy tworzysz. Wielkie brawa. Ja po uszyciu jednej straciłam zapał ;-)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, Kochana i szyj! Anioł w śród aniołów - ładnie Wam razem...
OdpowiedzUsuńJa niezmiennie zachwycona jestem ciuszkami, w jakie ubierasz swoje Anielice. Sama bym takie chciała:)
OdpowiedzUsuń*Pia- Thank You :)
OdpowiedzUsuń*Paperina -ślicznie dziękuję :)
*Makneta - bardzo dziękuję, szkoda że straciłaś zapał...na początku jest trudno ale czasem przychodzi mała wprawa;)
*Brises -dziękuję Kochana...
*Nimucha -miło ;) Buziak!
ale zdolniach z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCudna anielica!
PIeknista jest!!!! I te kropeczki moje ukochane :) no i miłego odpoczynku zyczę :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Wszystkich i Każdego z osobna, kto potrafi tak ładnie szyć i tak perfekcyjnie wykończyć małe elementy :))
OdpowiedzUsuńJejku napatrzeć się nie mogę!!! Cudny! Zazdroszczę takich zdolności.
OdpowiedzUsuń*Rudlis - pięknie dziękuje :)
OdpowiedzUsuń*Violetka - dziękuję...ja tez jestem pod wrażeniem tych kropeczek :)
*Violka - dziękuję:) Buziak!
*kim Piggott - thank you!
*Fioletowe poddasze - dziękuję...miło :)