...dziś z samego rana naszło mnie aby spróbować coś uszyć...
nigdy nie szyłam nic z materiału
nigdy nie szyłam nic z materiału
(dwie lewe ręce i jakiś lęk przed przeszyciem palców!)
...ale naogladałam się i cos mnie wzieło :)
Uszyłam cztery takie małe poduszeczki zawieszki.
Malutkie bo mają 6 x 6 cm.
I tak mi się to spodobało, ze chyba uszyję jeszcze...
ach strasznie się cieszę z mojej odwagi!!!
***
just so beautiful. Have a nice day.
OdpowiedzUsuńhugs Piaxx
Kapitalne, warte podpatrzenia;-)))
OdpowiedzUsuńSliczniusie , takie nastrojowe , świąteczne troszke :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie .
Są przepiękne!!!!
OdpowiedzUsuńDwie lewe ręce?
OdpowiedzUsuńOne sa ładniutkie !!
Bardzo, bardzo ładne... i jakie zgrabniutkie...
OdpowiedzUsuńBrawo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo udany debiut :)
Śliczne są...i ta czerwona krateczka...koniecznie szyj kolejne!
Gratuluję wyczucia smaku i gustu w dobieraniu kolorów i dodatków. Są przepiękne, aż mnie zakorciło, żeby też poszyć:)
OdpowiedzUsuńJak na osobę z fobią szycia, to jesteś mistrzynią! Bardzo fajne podusie. A co mają w środku?
OdpowiedzUsuńPeniniu, gratuluję przełamania się i odwagi! Wyszło przepięknie!!! :-)
OdpowiedzUsuńNo kochana!!! Zaszalałaś!!! Genialne te zawieszki! Coś mi się wydaje, że Jeszcze nam pokażesz jaki masz wspaniały talent do szycia :) zapowiada się super! Czekam z niecirpliwością na więcej!
OdpowiedzUsuńi to Twój pierwszy raz ?? ;) są super ;)) gratuluję
OdpowiedzUsuńJeśli to Twoje pierwsze to rewelacja,takie delikatne.
OdpowiedzUsuńsłodziaszkie :)
OdpowiedzUsuńWierzyć mi się nie chce, że masz dwie lewe ręce!
OdpowiedzUsuńTe podusie temu zupełnie przeczą!
Są śliczne! :)
O masz:D Lewe ręce?:D Nie żartuj:D Śliczne puduszeczunie... Takie słodziuteńkie ach...:):):)
OdpowiedzUsuńSzyj dalej bo świetnie Ci idzie!:)
Co za piękności. Aż dziwne, ż epierwszy raz szyłaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie:) Pierwszy raz takie?!!!
OdpowiedzUsuńgratuluję odwagi, może i ja się kiedyś wezmę za szycie?;) a podusie śliczne:)
OdpowiedzUsuńślicznie Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńNo,proszę,kto ryzykuje,ten ma,a człowiek nawet nie wie,ile ukrytych talentów w sobie nosi,dopóki nie spróbuje,śliczne podusie :c)
OdpowiedzUsuńPodusie sa urocze, nie moge od nich oczu oderwac
OdpowiedzUsuńsą przepiękne i w ogóle nie widać, że to 1wszy raz :) Buziaki
OdpowiedzUsuńSą śliczne!
OdpowiedzUsuńJa już od czasu serduszek wiedziałam, że powinnaś wziąść się za szycie:)
OdpowiedzUsuńps: wziąźć ... nom i cieszę się, że prezencik doszedł:))))
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne, urocze, cudowne, delikatne, super ....
OdpowiedzUsuńgratuluję, że się odważyłaś - warto było, bo efekty prześliczne :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze ...tak miło na serduchu!Buziaki ślę :)
OdpowiedzUsuńMniam...:)
OdpowiedzUsuń