Dziś coś innego, nie skrapowego :)
***
Ostatnio moja ciocia zakupiła sobie na bazarku staroci takie dwa drewniane talerze,
oczywiście (kupując) z myślą o tym abym je jej pomalowała.
"...bo gdzies tam u kogoś takie widział..."hehe
I tak pomalowałam akrylową farbą....
a dalej to przyznam , że nie miałam na nie pomysłu...
ale układając coś w szafce wpadły mi do ręki papierowe serwetki z różami...i tak
uzyłam ich na talerzach.
Myslę, ze nie jest tak źle :)
...tylko słucham i milczę...ech...
Ślicznie Ci wyszły te talerze!
OdpowiedzUsuńPracą się nie przejmuj (wiem że dobrze się radzi innym).
Polecam książkę "Potęga podświadomości"
Joseph'a Murphie'go (rozdział 16).
Uszy do góry!
Trzymam za Ciebie kciuki:)
Talerze wyszły świetnie.
OdpowiedzUsuńCo do pracy to ostatnio chyba wszędzie atmosfera pada :(
Peninio, talerze cudne! Och, jak bym chciała tak umieć. A oprócz książki Murphiego, polecam jeszcze jedną - Anny Dodziuk "Pokochaj siebie". Mogę nawet pożyczyć:)
OdpowiedzUsuńtalerze śliczne.
OdpowiedzUsuń...i tak tylko tobie piszę...że się uśmiecham i jestem koło ciebie myślami...
Ślicznie Ci wyszły talerze. I to jest ważne,że są rzeczy , które robisz z pasją, wychodzą Ci pięknie i one dają Ci radość. Nie zawsze to jest praca:-), wiec głowa do góry...
OdpowiedzUsuńśliczne talerzyki :) pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńpracą się nie przejmuj, będzie dobrze :) bo po burzy zawsze wychodzi słońce :)
Mogę się założyć, że ciocia skacze z radości:)
OdpowiedzUsuńJa bym skakała ;) :)
Ty zdolniacho! talerzyki super!
OdpowiedzUsuń...a pracą nie przejmuj się...wszędzie jest raz lepiej raz gorzej...
ależ piękne - kurcze - dla mnie to arcydzieło
OdpowiedzUsuńa praca, to tylko praca - czasem trzeba ją potraktować tylko jako miejsce, w którym zarabia się pieniądze na realizację swoich marzeń i fajne życie :)
Talerze cudne!!! Kocham róże... :-D
OdpowiedzUsuńPiękny efekt - takie dzieła z natchnienia zawsze wychodzą the bescik:))) a jeśli chodzi o pracę - najważniejsze żeby poza nią się ukaładało... głowa do góry - nadejdą lepsze dni:)
OdpowiedzUsuńJasne, że wyszły! Piękny wzór wybrałaś :))
OdpowiedzUsuń