...wczorajsza paczuszka jak do mnie przyfruneła z materiałami,
tak mnie ucieszyła...ze postanowiłam spróbować coś uszyć.
Nie posiadam maszyny do szycia
więc zrobiłam wszystko ręcznie. Pierwszy raz !
Uszyłam dwa serduszka zawieszki,
z guziczkami i ozdobiłam je w około tasiemką.
***
Nie są zbyt piękne, ale jestem znich zadowolona.
Zagnieździły się w malutkiej drewnianej miseczce:))
***
wow! fantastyczne... zielone baaardzo mi sie podoba ;-)
OdpowiedzUsuńechch... a ja mam spodnie mężowi skrócić, ale tak mi się nie chce :( podziwiam Cię za tą niespożytą energię :))
OdpowiedzUsuńenergiczna kobietka z pięknym uśmiechem:)a serca są urocze:)buziaki zostawiam,miłego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńSerducha śliczniucha :))) Za szycie ręczne podziwiam!!!!
OdpowiedzUsuńCudne, Peninio, cudne! Puchate, grubaśne, takie jak lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńkochana, rewelka!!!!! jak na pierwszy raz!!:) super!!:) ja sie w nich zakochałam...aż mi serducho do nich bije...bum bum:):):)
OdpowiedzUsuńnie powinnaś nas okłamywać, że nie są "zbyt piękne"-
OdpowiedzUsuńśliczne są!
Serduszka wdzięczne i pięknie odszyte! To na pewno pierwszy raz??? ;)))
OdpowiedzUsuńślicznie Ci wyszły te serducha :)
OdpowiedzUsuńpiękne serducha:)
OdpowiedzUsuńMi się bardzopodobają - myśle czy by podobnych dla gości na pamiątkę nie zrobić... dobry to pomysł?
OdpowiedzUsuńWidzę, że praca u Ciebie idzie pełną parą :) wszystko cudne!
OdpowiedzUsuńAz zal ze nie mam maszyny, bo tez by mi sie chcialo takich serduszek naszyc.Chyba zaczne Malzonka urabiac na taki zakup;) Twoje serducha sa wspaniale i rozsiewaja pozytywna energie!
OdpowiedzUsuńSerduszka sliczne .Cieszę się że wygrana się spodobała ;)
OdpowiedzUsuń