I tak ...pogoda fatalna.Czekałam, myślałam ze będzie już ciepło i wiosennie a tu proszę... śnieg, deszcz i wiatr. W dodatku dopadło mnie jakieś przeziębienie, więc czuję się fatalnie...poprostu źle :( A do pracy chodzić muszę bo teraz mnóstwo rzeczy do zrobienie...
Zabrałam się trochę za malowanie na szkle. I tak powstały kolejne ( już nawet nie pamietam które ) słoneczniki. A w planach mam juz motywy japońskie...
Zdjęcia jak zwykle niezbyt dobre :(
A i jeszcze ważna rzecz Sanka odda w dobre ręce kocurka. Śliczne są te jej kociaki :) http://sanka1.blogspot.com/2009/03/oddam-w-dobre-rece.html
piekne słoneczniki!!:)słoneczne...:) wracaj szybko do zdrowia!!:) i nie daj sie tej okropnej pogodzie!!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten obrazek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej :*
Wow jestem pod wrażeniem !!!!!!!!! Piekny.
OdpowiedzUsuń