sobota, 20 lutego 2010

Zajaczki...

Choróbsko oskrzelowie mineło,
męczą mnie tylko zawroty głowy i osłabienie...
i przez to mam fatalne samopoczucie...ale mimo to i tak można
zawsze odnaliźć uśmiech na mej twarzy :))
Dziś rano zrobiłam sobie mały spacer na polko
aby zaczerpnąć świeżego powietrza ;)
Śnieg topnieje...och już niedługo wiosna,
tęsknie za zielenią.
***
Wczoraj przed snem pracowałam nad tymi
wiosenno-światecznymi zajaczkami.
A dziś będą powstawać kolejne na zmówienie
dla moich znajomych.
***
Zajączki w stylu vintage z ozdobną łatką sercową.
***


***
Życzę Wam miłych sobotnich chwil
i dziękuję za wspaniałe komentarze :)

38 komentarzy:

  1. Nio to dobrze,że pomalutku dochodzisz do siebie:) Tak trzymaj!!!:* Tylko teraz uważaj,bo te roztopy... Przemoczenia... No i deszczyk... Choróbstwa będą się szerzyć jeszcze bardziej:( Buźki!!!:*

    A zajączki:D Ach przecudne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze śliczności, takie bardzo już wielkanocne zajączki! :)) I trzymaj się zdrowo, uważaj na siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fantastyczne zajączki, też tęsknię już za zielenią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dostaję zawrotu głowy kiedy tutaj zaglądam-z zachwytu oczywiście. Śliczne w pięknym stylu i takie dopracowane! pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne! niczym z wielkanocnej formy na ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale one piekne!!!:0 wcale ci sie nie dziwię że tęsknisz za zielenią...ba za oknem szaro-buro....ja usiebie wpracy też zaczełam wprowadzać wiosne -a co -chociaż tak trzeba sobie samopoczucie poprawic:) jeszcze więcej uśmiechu -ciepłego uśmiechu na twarzy ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ojej jaki słodkie zajączki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne... takie pełne zajączkowego uroku... :)
    Pięknie to wszystko Tobie wychodzi...

    OdpowiedzUsuń
  9. They are bautiful.

    Greetings
    Biggi

    OdpowiedzUsuń
  10. *Joasiunia- mam nadzieję,że będzie już wszystko dobrze :)Oby do wiosny :)Buziaki:)
    *Annasza- dziękuję. Będę uważać na siebie:)Buziaki!
    *Timboctou-pięknie dziękuję :)tak,wszyscy tęsknimy:)
    *Asica.p- buziaki:)
    *Ewa- dziękuję Ewo bardzo mi na serduchu przyjemnie :)Zapraszam zawsze :)
    *Titania yng Nghymru- och fajne skojarzenie...nie pomyślałam a to rzeczywiście tak :))Super :)
    *Rachel-och miło,ze jesteś :)Tak takie wiosenne dekoracje poprawiają nastrój :)
    *Kiciula-dziękuję.Buzial!
    *Inno -pięknie dziękuję:)Miło mi :)
    *Biggibaeren- thank you ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zajacee sa niebanalne! Normalnie napatrzec sie nie moge! Wracaj do zdrowia! Usciski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne te zajączki :) Wbrew chorobie jesteś baardzo produktywna :):) Tak już u Ciebie Wielkanocą tchnie... a mnie jakoś trudno zabrać się za cokolwiek związanego ze świętami... :(
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. tak samo urocze jak ptaszki vintage ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. prześliczne te Twoje zajączki!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne, sama bym takiego chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Urok, wdzięk i delikatność - trzy w jednym. Jestem zachwycona, że też takie cuda robisz. Serdecznie pozdrawiam i też zdrówka życzę - Iwona K.)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Vintage zdecydowanie dodał im uroku :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. O rany! ale kochane te zajce! Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne przygotowania do wiosny! U mnie niedługo też się zaczną :)

    OdpowiedzUsuń
  20. *Alexls-pieknie dziękuję:)Pozdrawiam:)
    *Bo-Art-tak troszeczkę,chociaż ta zima niesprzyja brrr...pozdrawiam ciepło:)
    *Jagulka- :D,tak w podobnym stylu:)
    *Kacha-dziękuję:)
    *Maggie- miło,dziekuję:)
    *Iwonka- pięknie dziękuję:)Pozdrawiam:)
    *Anioły Anielki-miło,dziękuję:)
    *Almirani-dziekuję:)
    *Myszka-dziękuję:)
    *Anna-dziekuję, tak powolutku bo człowiek już tęskni :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciesze się, że wracasz do zdrowia, siły przyjdą same bo wiosna do nas zbliża się wielkimi krokami.

    OdpowiedzUsuń
  22. cieszę się,że już Ci lepiej:)
    Zajączki urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cieszę się, że już Ci lepiej :)
    A zajączki cudowne, dobrze im w tym vintage-owym stylu, piękna świąteczna dekoracja...

    OdpowiedzUsuń
  24. *Mrofka-miło,dziekuję:)Tak, jak najszybciej oby przeszła:)
    *Ludkasz-miło:)dziękuję:)
    *Nimucha-dziękuję:)
    *Mazmika-dziękuję,tak już lepiej :)
    *Pia-thank you!
    *Maj-dziękuję:)
    *Amalena-dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudniaste są! Brzegi potuszowane? ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobrze, że wracasz do zdrowia :***
    Zające są fantastyczne!!!
    Piękne ozdoby wielkanocne (chociaż jak dla mnie to i całoroczne :))
    :***

    OdpowiedzUsuń
  27. Urocze te Twoje zajączki:)
    Wracaj nam do zdrowia:))

    OdpowiedzUsuń
  28. Cieszę się, że zdrowiejesz..mam nadzieję, że i mi się to w końcu uda :) A zajączki cudne po prostu! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. zajączki są przecudne, ja też takie chcę, idealnie by mi na święta się zgrały z wystrojem domu

    OdpowiedzUsuń
  30. *TuKara-dziekuję :)
    *Duś- tak brzegi tuszowane:)
    *Katharinka84-pięknie dziękuję :)Pozdrawiam:)
    *Dzwoneczek-dziekuję:)Miło:)
    *Violetka-życzę zdrówka kochana :)Dziękuję:)
    *Kasiekw- dziekuję,miło :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj jakie cudowne kicaki :) Fajny pomysł z tym tuszowaniem.

    OdpowiedzUsuń