Wczoraj zaczełam a dziś rano skończyłam szyć
tę o to tildową anelicę w niebieskościach i dodatkiem bieli.
Ozdobioną serduchami.
Długo mi z nią zeszło,
gdyż co jakiś czas musiałam odkładać szycie
bo w głowie mi się kręci
i jestem osłabiona po tabletkach.
Niestety uleżeć nie potrafię i muszę coś robić :))
***
Już mam dość tej choroby i leżenia w domu!
Tęsknie za treningami capoeira i znajomymi...ach...
trochę mi smutno ;(
***
i dobrych myśli :)
kolejna cudnosc:)
OdpowiedzUsuńłączę się w bólu siedzenia w domu:)
pozdrowienia ciepłe
Anielica jak zwykle super. No ale Ty powinnaś się wyspać i wyleżeć bo inaczej choroba się nie skończy a będzie tylko gorzej....jesteś gorsza niż moje dzieci, to nawet one wiedzą że trzeba swoje wyleżeć w łóżku. Oj Peninia, nie wolno tak!!!
OdpowiedzUsuńNice nice Tilda girl!
OdpowiedzUsuńbye silvia
piekna anielica!!! zycze szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńAnielica wygląda na gospodarną kobietkę, dałabym jej wiadro z cementem żeby zakleiła wszystkie niebiańskie dziury i śnieg by już nie padał :))))
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko
cudnie tworzysz :) króliś doszedł i jest po prostu rewelacyjny! dziękuję! :**
OdpowiedzUsuńGosiu jest śliczna, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJaka "niebiańska" :) Piękna!
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje Tildunie :)
OdpowiedzUsuńświetna, a na pocieszenie leci niespodzianka;)
OdpowiedzUsuńAle Ty pracowita jesteś, nawet choroba nie powstrzymuje Cię przed tworzeniem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ta anielica kojarzy mi się z dobrymi, przyjemnymi snami :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, ze mimo choroby tak szybko produkujesz tak dopracowane i swietne Tildy ??? Niesamowite
OdpowiedzUsuńHello, thanks for the nice words on my blog. I can give it back. Very beauty handcrafts are on your site.
OdpowiedzUsuńI`m sorry, that I can`t read it all.
I take you in my watch list.
Lovley greetings
Biggi
Nie smutaj masz nas.
OdpowiedzUsuńA ja cię podziwiam za to, że tak szybko ci te tildzie wychodzą. :)
Śliczna ta Twoja kuchareczka, na pewno coś pysznego upiecze :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia i świata żywych!!! :D
OdpowiedzUsuńTilda jest piękna :)
:***
Kolejna cudna anielica! :)
OdpowiedzUsuńPeninko zdrowiej szybko!
Ciao piacere di conoscerti, bello anche il tuo blog e il tuo stile!Guarisci in fretta, baci creativi Milena a.
OdpowiedzUsuńwow another cute one, beautiful work,
OdpowiedzUsuńhugs Piaxx
Wonderful!!You are a true creative!!
OdpowiedzUsuńHugs
Lolli*
Śliczne Twoje Tildy wszyściuśienkie,a ja najbardziej podziwiam ubranka, jakie im tworzysz...każde niepowtarzalne i dopracowane w najdrobniejszym szczególe...piękne.
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko, odpoczywaj więcej...Pozdrawiam cieplutko :)
...bardzo, bardzo łady,,, pozdrawiam milunio...:)
OdpowiedzUsuńTa anielica wygląda, jakby była domową pielęgniareczką, może więc zdrowie niesie? :)
OdpowiedzUsuń*Wszystkim ślicznie dziękuję,za piękne słowa ;)Buziaki:)
OdpowiedzUsuń