Szyłam wczoraj do późnej nocy z wielką przyjemnościa...
Cały wieczór sam na sam z maszyną:))
****
Pani królikowa powstała na zamówienie dla Aniz bawełnianych tkanin w odcieniach różu.
Fotki nie oddają jednak dokładnie kolorków :/
***
Wczoraj przez wiekszość dnia nie mogłam się skupić,
... po telefonie mojej kolżanki i tym co się dzieje,
coraz bardziej w moich myślach
snują się plany aby odejść z pracy.
Tylko co dalej??
***
Ciepło pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia,
pełnego dobrych chwil :)
ooo jejjjjjuuu ale cudny króiliś wyszedł, już się nie moge doczekać listonosza :D dziękuję Ci kochana :***
OdpowiedzUsuńjej cuuuuuuudniasta:)
OdpowiedzUsuńprzesyłam moc pozytywnych myśli:)
wspaniała!!!!!!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńChorobowe Ci służy ;o) Zdolniacha. Pracy nie rzucaj, po każdej burzy wychodzi słońce, będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńTrzeba się zastanowić nad odejściem, sama wiesz, to nie jest prosta sprawa. Zrób listę za i przeciw i może znajdź najpierw alternatywę a potem podejmij decyzję. Wielu ludzi wpada w nowej pracy prosto z deszczu pod rynnę.
OdpowiedzUsuńKróliczek jak zwykle śliczny.
Śmisznotka przesympatyczna :)
OdpowiedzUsuńI to ma być chorobowe? Przecież u Ciebie praca wre, króliś śliczny wyszedł i taki dopracowany...
OdpowiedzUsuńZ pracą ciężki orzech do zgryzienia... ale najważniejsi są ludzie, jeśli masz tam fajną ekipę, to łatwiej idzie znieść różne zawirowania...
słodziak :)
OdpowiedzUsuńHi Peninia! Your blog is fantastic! Thank you for your visit and for your comment
OdpowiedzUsuńSee you soon at Maison Charmante
Michela
:) mmmm Kjuik;D uwielbiam królisie... ale ale;) Twoje vintage ptaszki śnią mi się po nocach, jak mogłaś mi to zrobić;)
OdpowiedzUsuń*Kiciula- miło,że się podoba:))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń*Zielonooka-ślicznie dziękuję za pozytywne myśli:)
*Grabka- dziękuję :)
*Jelonkaa- ach tak raczej jest... ale nie w mojej pracy...
*Mrofka - dziękuję.Wiem czasem tak jest...
*Nimucha-dziekuję :)
*Mata- ślicznie dziękuję.A tu własnie chodzi o ludzi...dlatego sa takie klimaty...
*Jagulka-dziekuję :)Pozdrawiam:)
*Maison Charmante - thank you!
*Ipsa -dziekuję, buziaczki posyłam :)Och miło,jeszcze nikt nie śnił o moich pracach :))
Oj, piękne odpoczywasz! Nomen omen. ;) Słodki króliczek!
OdpowiedzUsuńpiękna pani królikowa, szycie to dla mnie sztuka nie do opanowania, Tobie wychodzi to niesamowicie, zazdroszczę bardzo :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczności! - jest PRZECUDNA! :)
OdpowiedzUsuńCo robić? Szyć i królikowych zarobków żyć! :) Są tak cudne, że na pewno świetnie się sprzedają!
OdpowiedzUsuńTrudna decyzja z tą pracą... Życzę aby się wyklarowało według twojej myśli. :*
OdpowiedzUsuńA Pani Królikowa prześliczna, jak zawsze zresztą; wszystkie twoje wyroby są tak dopracowane i dokładne, widać, ile serca jest w tę pracę włożone, że myślę tak, jak poprzedniczka - pewnie spokojnie dałabyś radę z takiego szycia żyć. :)))
eh...widzę, że nie tylko ja mam myśli o zmianie pracy...u mnie też klimaty takie, że chciałoby się uciec...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że się tobie ułoży...
królisia piękna...
ale mi także śnią się ptaszki:)
Przystojna bardzo ta twoja królicza laseczka :-)
OdpowiedzUsuńJest śliczna, taka słodziutka :-)
OdpowiedzUsuńkolejna cudna rzecz... praktycznie codziennie siedzę i się czymś zachwycam...
OdpowiedzUsuńSpodenki ujeły mnie najbardziej,ta falbanka -cukierek
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Ale słodki jest!A twoje ptaszki szaro-bure mnie zauroczyły,cudne.Dziękuję za komentarz na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńJak fajnie , że trafiłaś do mnie . Dzięki temu ja trafiłam na Twój śliczny blog:D
OdpowiedzUsuńGosiu jest śliczna, jak wszystko co szykesz i robisz (o cholerka ciągle się powtarzam, jak zdarta płyta), pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPanna królikówna jest po prostu niesamowita, o Twoich talentach to już nie wspominam za wiele, bo efekty same za siebie mówią.
OdpowiedzUsuńA o pracy powiem tylko, obojętnie jaką decyzję podejmiesz...trzymam kciuki i powodzenia życzę :)
Nie mogę się napatrzeć...super!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.
Magda x
ŚLiczna królisia, najbardziej ujęły mnie te falbanki przy pantalonach- super pomysł :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło i myśl pozytywnie!
jest bajecznie kolorowa i radosna :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za wyróżnienie i Pozdrawiam gorąco
CUDOO O O!!!
OdpowiedzUsuńA co do pracy...
lista za i przeciw na pewno pomaga...
czasem czlowiek brnie mimo wszystko i sie potem okazuje...
a czasem poddaje sie zbyt szybko...
grunt to dzialac w zgodzie z soba...
latwo powiedziec :)
trzymam kciuki, bedzie dobrze
cudowna królisia
OdpowiedzUsuńa Ty trzymaj się ciepło:)
Genialna królisia!!!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko :***
Urokliwa ci ona mocno!
OdpowiedzUsuńTakie chwile sam na sam z maszyną są najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńCo dalej?.. hmm.. ciężkie decyzje nie przychodzą lekko, ale życzę ci aby cokolwiek co postanowisz się udało i miało pozytywny wpływ na twoje życie :)
u Ciebie wysyp cudowności. Króliś uroczy, ale ptaszorki to istne rajskie ptaki :))
OdpowiedzUsuń*Koroneczka- dziekuję;)
OdpowiedzUsuń*Timboctou-ślicznie dziękuję:)Pozdrawiam!
*Darsi-dziękuję:)
*Anna- pomyśł świetny:))och jakby tak było to pewnie rzuciłabym od razu pracę...ale niestety nie jest tak kolorowo.Pozdrawiam i ślę buziaki!:)
*Annasza- tak trudna decyzja.Dziękuję posyłam buziaki!
*Ania Konieczna -tak też mam ochotę uciec...buziaki Aniu!
*Monia-benia-dziękuję.
*Almirani-dziekuję.
*eNtLiCzEk-ach jakże mi miło:)Dziękuję.
*KonKata- miło:)
*Gosiulaart- ślicznie dziękuję:)Tworzysz wspaniałości.Nie mogłąm się oprzeć!Pozdrawiam;)
*Delfina- trafiłam do Ciebie przypadkem,ale bardzo się cieszę,że mogłam cię poznać i Twój blog.
*Markosia- dziękuję Kochana:)
*Savannah- miło.Dziękuję i pozdrawiam:)
*Magda-uroczo dziękuję!
*Mazmika- staram się. Dziękuję.
*Nettika-dziękuję :)
*Rafija-pięknie dziekuję za radę.Jest trudno...muszę sama podjąć decyzję.
*Ludkasz- dziękuję:)
*Maj-dziękuję :)
*Brises- dziękuje:)
*Amalena-Och tak,piękne są takie chwile.Dziękuję!
*Violka- pięknie dziękuję!!!
Pani królikowa is magnificent!
OdpowiedzUsuńPani królikowa i mi się bardzo podoba...:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam... :)