Wczorajszy dzień (podobnie z reszą jak i dzisiejszy)
pełen kropel deszczu.
Po tych upalnych dniach naprawdę był potrzeny...
wszystko wraca do życia!
***
Wczoraj miałam wolny dzień i snułam się po domu w samotności...
kawa, szarlotka, książka, telewizja...
Brakowało mi pomysłów na nowe scrapy, choć nie do końca :)
Wpadłam na pomysł aby założyć sobie
i prowadzić taki scrapowy album,
w którym robiłabym zapiski, przemyslenia dnia codziennego
plus fotka, na każdy dzień ...coś na styl pamietnika.
Jesli będę systematyczna
to po paru latach mogły by być z tego ładne zbiory...hehe :)
Wykonałam już pierwsze karty...
nie mam jeszcze okładki ale pewnie z czasem powstanie.
Jutro pokażę moje poczynania na blogu.
****
A to notesik, który powstał kilka dni temu
...i znów w brązach...
***
**
wystrój bloga super!!! a jeśli chodzi o braży to koniecznie zaglądnij tu....http://artes-liberales.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpowodzenia przy tworzeniu zapiśnika....ja to ciągle wszystko piszę na różnych karteczkach...hmmmm....może też czas pomysleć o czymś takim...hi hi...:)
Świetny pmysł z dziennikiem codziennikiem ;)
OdpowiedzUsuń