środa, 19 listopada 2014

W fioletach

Pogoda ponura a i ja też niezbyt jakoś funkcjonuje przy takiej pogodzie...ale jakoś trzeba...
Dziś po pracy udało mi się skończyć kolejną laleczkę.Tym razem tak w fiolecie z nutką różu...
***


***
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie dobre słowa.Miło na sercu!

18 komentarzy:

  1. Ależ urocza panienka jestem pełna zachwytu

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna, idealna dla małych dziewczynek, które kochają róż i fiolet:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obłędna! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej, jaka urocza i pozytywna w ten szary dzień!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cuuuudna jest ta lalusia! Pięknie dobrałaś materiały!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodka jest, same ciepłe myśli przywołuje....

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo słodkie lalki! Bravo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodziutka lala, choć bardziej podobała mi się ta w zieleniach( ale ja uwielbiam zielonosci)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń