wtorek, 11 listopada 2014

Laleczka Zuzia

Witam Was wieczornie...dzień w pracy minął mi dość szybko...i udało mi się nawet być wcześniej w domu, więc mogłam nacieszyć się jeszcze chwilę piękną pogodą i wypić herbatkę na tarasie...
...a po południu odpoczywałam i udało mi się nawet skończyć zaczętą jakiś czas temu laleczkę Zuzię. Pulchniutką z warkoczykami i serduszkiem w ręce...





***
Serdeczności posyłam do Waszych serc!

16 komentarzy:

  1. Coraz bardziej Cię podziwiam :) Śliczna jest, z tego wszystkiego mnie cierpliwości starczyłoby na serduszko (bez ozdób) ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznota !!!
    Turkusy ostatnio bardzo pokochałam .-)
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocza! :) Dziewczynki powinny się bawić tylko takimi lalkami, a nie jakimiś barbie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna jest! W piękne kolorki ją ubrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza laleczka i bardzo podoba mi się ten kolorek.

    OdpowiedzUsuń
  6. W Twoich lalach można po prostu się zakochać:) Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń