***
Tworzę by nie myśleć...ale wiem juz że co ma być to będzie...
***
Anielina powstawała bardzo długo...chyba kilka dni...
brakowało mi na nią pomysłu a moze weny ...aż do wczoraj.
Zasiadłam w nocy przy maszynie i ukończyłam szycie.
I tak jest na świecie nowa Anielina w koronkowym czepku ...
ogólnie ozdobiona dużą ilością koronek.
Na sukieneczkę wykorzystałam nowo zakupioną tkaninę
lniano-bawełnianą w śliczne paseczki
***
***Z całego serca dziękuję Marcie
za wielki i wspaniały prezent serwetkowy...
Jesteś Marto Aniołem!
Serwetki przydadzą mi się w mojej nauce wykonywania decu...
och na razie opornie mi to idzie...
ale nie poddaję się *
***
***Dziękuję za wszystkie piękne słowa i przytulaśki...
miło i ciepło na serduchu*
***
Piękna jest,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczna anielinka, Małgosiu :) Buziaki posyłam :)
OdpowiedzUsuńsliczna, delikatna, elegancka i romatyczna! taki styl uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWszystko co tworzysz jest piękne, ale bywają takie prace, które od razu chwytają za serce - jak ta Anielinka właśnie.
OdpowiedzUsuńA jaki zbieg okoliczności, ja dziś pierwszy wpis o decu zrobiłam ;) też mi ciężko idzie...
Przecudowna jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńNo i powodzonka w deku:*
m się Małgoś:*
Anielinka piękna :) Bardzo fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Małgosiu dzielnie.
całusy ślę Agata
Ślicznotkę uszyłaś, Małgosiu:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest coś, co pozwala Ci się odstresować... Buziaczki!!
O, jaka piękna damulka!
OdpowiedzUsuń*Karolina-dziekuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń*Annasza-dziekuję i pozdrawiam.Buziak!
*Paulisia-slicznie dziekuje.
*Aneladgam-ślicznie dziękuję.Och moje decu...idzie mi mizernie...ciągle coś psuję :(
Ale nie poddaję się!
*Joasiunia-Joaś dziękuję Kochana!
*Biżuteria z filcu-ślicznie dziękuję...staram się trzymać ale myśli nie daja mi spokoju a strach odpędza sen...oby wszystko się ułożyło.Całusy!
*Boei-ślicznie dziękuję.Tak tworzenie mnie odstersowuje...chociaż troche*
OdpowiedzUsuń*Gosia S.-dziekuje i pozdrawiam!
Niesamowite są Twoje prace. Tyle w nich ciepła, delikatności i wdzięku... Napełniają optymizmem, gdyż patrząc na nie upewniamy się, że istnieje piękno na tym ponurym świecie. Trzymaj się Kochana! Bądź silna i dzielna dla samej siebie! Pozdrawiamy serdecznie :)
OdpowiedzUsuń*Magiczna Fabryka-pięknie dziekuję za miłe i tak wspaniałe słowa...ach!Kochane jesteście...to taki balsam dla mej duszy.Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPiękna Anielka! Taka retro.
OdpowiedzUsuńNie wiem po co tobie serwetki jak Ty tak pieknie malujesz?! ;-)
Ty wiesz, że pudełko z takim aniołkiem lub ptaszkiem jakie już malowałaś, to coś dużo wartościowego niż takie ze serwetką?!
Może pomyśl o tym. Takiego pudełka nikt by nie miał, a serwetki i papiery, jak widzisz, każda z nas ma takie same. ;-)
ej dziewczyno, nos do góry :)
OdpowiedzUsuń*Alicja-Kochana dziekuje.Buziaki posylam!
OdpowiedzUsuń*Kajka-ślicznie Kochana dziekuję. Wiesz że nie pomyslałam o czymś takim...no to teraz mam kolejne zadanie :)Super!!!!Dziekuję za podpowieć.Buziak wielki!!!
*Trzpiot-och oby się tak dało...ale wiem że co mabyć to będzie...
OdpowiedzUsuńPiękna!!
OdpowiedzUsuńI ta sukieneczka!!
Bywają chwile, albo i okresy, gdy dopada nas chandra i nic się nie chce... wtedy nawet weny brak...
OdpowiedzUsuńCiesze się Małgosiu, że masz to za sobą. Nos i uszy do góry! :):):)
Wyszła Ci śliczna Anielica :)
Sliczna Anielinka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
*Aagaa-dziękuję i pozdrawiam*
OdpowiedzUsuń*Bo-Art-pieknie dziękuję i ciepło pozdrawiam!
*Asia-ślicznie dziękuje!
Anielina cudna, zwłaszcza, że w moich kolorkach.
OdpowiedzUsuńKażda kolejna piękniejsza od poprzedniej i niby takie same, a jednak tak bardzo różne!!!! Przesyłam tulaska!
OdpowiedzUsuńU mnie też ciężko ostatnimi czasy, ale każdego dnia otrzymuję (nawet od obcych mi ludzi) wsparcie i serce... i tego Ci życzę!
*Apuni-pieknie dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń*Elwira-k-pieknie dziekuję za miłe słowa!Och jakieś cieżkie te czasy...Kochana również się przytulaskii moc buziaków!
Malgosiu Anielinka cudowna! Napewno rozdmucha wszystkie klopoty w nic. Trzymaj sie dzielnie jak kolwiek duzy problem.
OdpowiedzUsuńSciskam
buziaki przytulaki sle
xxx
Przecudna :*:*:*:*
OdpowiedzUsuńWiem jak sie czujesz u nas tez znow zle... czasem juz nie mam sily i najchetniej ucieklabym na jakas pusta laka i tam spedzila reszte zycia. ale trzeba zmierzyc sie z problemem choc czasem nie jest latwo.....
przytulam cie mocno i przesylam calusy
trzymaj sie kochana i nie poddawaj o to cie prosze:*
Anieliczka cudna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Cudna lala. Taka elegancka w tych koronkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i uśmiechu życzę
Anielica prawdziwa dama !!!
OdpowiedzUsuńPięnie jej w koronkach ;-)
Pozdrawiam Aga
*Kasik-dziękuje pięknie.Jakoś się trzymam...buziak!
OdpowiedzUsuń*Pappu-pieknie dziękuję...och tak wiem,że tak jest....Buziaki i przytulaski posyłam.
*Ulotne chwile-pięknie dziekuję!
*Kasia-slicznie dziekuje:)
*Kaprys-ślicznie dziekuje:)
podziwiam Twoje szyciowe prace :) moja przyjaźń z maszyna idzie opornie, niby kupiłam materiały, niby zrobiłam na szydełku bordiury do poduszek, a poduszek jak nie widac tak nie widać. Nawet ciąć nie zaczęłam :)
OdpowiedzUsuńSliczny aniolek super kolory,cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna!!
OdpowiedzUsuńjak zawsze śliczna
OdpowiedzUsuńSłodziutka jest, kojarzy mi się z wakacjami nad morzem, ach słomiane kapelusze- pasjami lubię;))
OdpowiedzUsuńKlimatyczna osóbka. Fajne serwetki dostałaś ;) Czekam na prace z nimi. Z pod Twoich zdolnych łapek piękne pewnie wyjdą. Jakbyś miała jakieś problemy napisz. Niedawno sama zaczynałam mam na świeżo wszystkie oporne etapy. Może wymienimy się doświadczeniami? Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCudna anielinka! Napełnia spokojem i pewnością. Przypomina mi kochaną Mary Poppins :)
OdpowiedzUsuńI trzymam kciuki za decu i za to, żeby dni przynosiły jak najwięcej tego co najlepsze :)
Małgosiu zawsze jest czas na smutek,problemy,przemyslenia,ale najwazniejsze to jest to jakie wnioski z tego wyciągniemy na przyszłość jutro będzie zawsze lepsze,bo przemyślane,anielinka cudna jak Twoja artystyczna dusza,bądż pewna wszystko mija,buziole,powodzenia....
OdpowiedzUsuńTa anieliczka jest piękna, taka anielsko - angielsko - wiktoriańska ...
OdpowiedzUsuńMałgosiu myślę o Tobie ciepło
OdpowiedzUsuńZ trudnosciami to jest tak, że przychodzą kiedy chcą bez względu na to co o tym myslimy - wiem coś o tym
Anielica piękna
Hmm - wlasnie wpadł mi do głowy pewien pomysł ;)- ale jeszcze Ci go nie zdradzę... ;))
Красивейшая мадама :)
OdpowiedzUsuńŚliczna anielica, dopracowana w każdym szczególe. Nawet buciki ma piękne :)
OdpowiedzUsuńDopadł mnie ostatnio jakiś okropny wirus, od 2 tygodni jestem przeziębiona, nie mam siły by tworzyć, chciałabym być tak twórczą osobą jak Ty! jak tylko będę całkowicie zdrowa zabieram się do pracy :) jesteś dla mnie wzorem!
Pozdrawiam