W końcu weekend...jak dla mnie to tylko jedno dniowy
bo w niedziele idę do pracy...
mamy w placówce zakończenie wakacji dla dzieciaków....
***
Wczoraj twórczy wieczór...Miskiek spędzał czas przy necie
więc ja przy ulubionych papierkach :)
Uzupełniałam album o Capoeira, powstało kilka notesików
i ta oto karteczka...oczywiscie w moich brązach :)
z trenerem i kilku osobami z grupy...
i nici z wyjazdu...a tak się cieszyłam...ech...
Nie pierwsze i nie ostatnie ...
Fajnie Ci wyszła ta karteczka :)
OdpowiedzUsuńładne te twoje brązy... i śliczna kartka.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię twoje kwiatuszki!
Bardzo ładna karteczka.
OdpowiedzUsuńŚliczna i romantyczna...ach,kiedyś to były czasy.
OdpowiedzUsuńpiękna karteczka:)a wyjazd pewnie się Gosiaku nie długo odbędzie,pozdrawiam cieplutko:***
OdpowiedzUsuń