Prześliczna jest i słodziutka:). Bardzo jesteś pracowita! Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę! P.S. Swoję drogą, ciekawa jestm ile czasu zajmuje Ci uszycie takie anielinki???? Pa!
Dziękuję za miłe słowa:)Och nie lubię długo spać,jestem rannym ptaszkiem:) Ewkiki-z uszyciem anielicy to różne ale przeważnie około 3-4 godzin:)Buziaki!
A ja jestem śpioch okrutny... Zwłaszcza zimą! Bo od wiosny włącza mi się tryb letni i wstaję pierwsza, bo szkoda dnia :-) Anielica cudna !!! Pozdrawiam!
Anielica jest CUDOWNA. Kochana chciałabym Ci jeszcze podziękować za życzenia. Czas świąteczno - noworoczny spędzałam w Bieszczadach i tam nie po drodze było mi do wirtualnego świata, dlatego robię to dopiero teraz. A w Nowym Roku, życzę Ci kochana szczęść tych małych i tych dużych... Pozdrawiam ciepło Marta
Anielica cudna !!! Zdolna z Ciebie babeczka, ja to bym pewnie cały dzień taką szyła i tak coś poknociła ;-)
Kochana dziękuję za wczorajszego @ już próbowałam ;-) nawet kilka zrobiłam, teraz czeka mnie próba oklejania ...aż się boję... Wielkie dzięki za pomocne rady !!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Anielinka - sama słodycz dzięki kolorkom i dodatkom :) piękna jest. 3-4 godziny, mówisz? Chapeau bas... a ja jestem sową - wstaję później, ale siedzę dłuuuugo w nocy :)
Uhhh ale dawno mnie nie było u Ciebie. To teraz będziesz miała hurt komentarzy. Anielinka .... jest piękna po prostu! Taka subtelna, różana, delikatna pachnąca latem. Wspaniała osóbka wyszła spod Twoich zdolnych łapek :)
Piękna jest... a wyspałaś się choć troszkę??
OdpowiedzUsuń;)
Podziwiam perfekcyjne szycie :)
OdpowiedzUsuńśliczna! a ja tylko na chwilkę po kawkę wyskoczyłam z łóżka i z tego wygodnego stanowiska robię przegląd blogów:)))
OdpowiedzUsuńpiękny Anioł!
OdpowiedzUsuńsłonecznego weekendu życzę Peninia :)
Anielina piękna. Jak posprzątam, to też siadam do maszyny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest i słodziutka:). Bardzo jesteś pracowita!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę!
P.S. Swoję drogą, ciekawa jestm ile czasu zajmuje Ci uszycie takie anielinki????
Pa!
Dziękuję za miłe słowa:)Och nie lubię długo spać,jestem rannym ptaszkiem:)
OdpowiedzUsuńEwkiki-z uszyciem anielicy to różne ale przeważnie około 3-4 godzin:)Buziaki!
cudowna
OdpowiedzUsuńjelsi ty ja stworzylas dzisiaj od rana to ja jestem pod wrazeniem :) ja ledwo zdazylam skonczyc nowy tworek ale zaczelam wczoraj :)
zapraszam tez na candy- www.koralikibeaty.blogspot.com
Jejku!!! Jest zachwycająca!!! Już żałuję, że nie mam córeczki, dla której mogłabym sprawić taki prezent...
OdpowiedzUsuńMatko!!!!!!!!!!!!!!!!Cudowna. Nie to za mało powiedziane. Jest.........................brak mi słów. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczna:)
OdpowiedzUsuńKolorystyka aniołka jest zachwycająca.
Miłego dnia
Ja tez nie lubię długo spać, ale nie mam pracowni:( , więc przeważnie przeglądam rano blogi , albo czytam ksiażkę.
OdpowiedzUsuńAnielinka CUDNA !!!
Pozdrawiam
Ale piękna Różowa Anielica.Kiedy ja dojdę do takiej wprawy? Podziwiam wszystkie Twoje prace. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja jestem ś
OdpowiedzUsuńA ja jestem śpioch okrutny... Zwłaszcza zimą! Bo od wiosny włącza mi się tryb letni i wstaję pierwsza, bo szkoda dnia :-)
Anielica cudna !!!
Pozdrawiam!
Wspaniała anielica, bardzo podoba mi się materiał na sukience...pozdrawiam Małgosiu
OdpowiedzUsuńAle mi się dziwadło stworzyło... Wito siedzi mi na klanach i "pomaga" pisać komentarze... Sorry, nie umiem tego potworka wykasować :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jak wszystko co tworzysz!Dla Ciebie zawsze mam Dobre Słowo!Buziakuję.papa
OdpowiedzUsuńAnielica, w różu i w tym fartuszku jest obłędna!
OdpowiedzUsuńPrześliczna!! I ta sukieneczka, kolory... cudeńko!
OdpowiedzUsuńŚliczności.Jeny jaka Ty jesteś zdolna.Podziwiam!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest cudowna! i taka słodka :O)
OdpowiedzUsuńAnielica jest CUDOWNA. Kochana chciałabym Ci jeszcze podziękować za życzenia. Czas świąteczno - noworoczny spędzałam w Bieszczadach i tam nie po drodze było mi do wirtualnego świata, dlatego robię to dopiero teraz.
OdpowiedzUsuńA w Nowym Roku, życzę Ci kochana szczęść tych małych i tych dużych...
Pozdrawiam ciepło
Marta
przepiękna anielica:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna , delikatna jak księżniczka
OdpowiedzUsuńAnielica cudna !!!
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie babeczka, ja to bym pewnie cały dzień taką szyła i tak coś poknociła ;-)
Kochana dziękuję za wczorajszego @ już próbowałam ;-) nawet kilka zrobiłam, teraz czeka mnie próba oklejania ...aż się boję...
Wielkie dzięki za pomocne rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Kolejna prześliczna Anielica, kolory są takie delikatne...anielskie:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna w tym słodkim różu.
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołeczek =]
OdpowiedzUsuńPrzepiękna anielica. :)
OdpowiedzUsuńurocza!! taka wiosenna :))
OdpowiedzUsuńAle piekna anielinka:):) Widzę, że pracowicie weszłas w ten nowy rok:)
OdpowiedzUsuńJaki słodziak! Warto było wcześnie wstać:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna anielina :-)
OdpowiedzUsuńpo prostu śliczna :-)
oj ja to śpioch jestem więc tym bardziej podziwiam ...
pozdrawiam ciepło
Anielinka - sama słodycz dzięki kolorkom i dodatkom :) piękna jest. 3-4 godziny, mówisz? Chapeau bas...
OdpowiedzUsuńa ja jestem sową - wstaję później, ale siedzę dłuuuugo w nocy :)
jaka śliczniutka ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńOch!! Znowu zaniemówiłam. Cudna anielinka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSłodka i cukierkowa...Śliczna...Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJest przepiękna i taka świeża :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam rannego ptaszka ,bo ja to sowa jestem :)
Śliczny aniołek;))
OdpowiedzUsuń"kalesony" ma rewelacyjne...piękny materiał,teraz bardziej niż kiedykolwiek zwracam na to uwagę :))
OdpowiedzUsuńJest piękna.
OdpowiedzUsuńA ja przymierzam się do uszycia pierwszego anioła, takiego śpiocha :)
Pozdrawiam
Ada
ja też przeważnie pracuję gdy cały dom śpi:)
OdpowiedzUsuńpiękny Anioł! podziwiam....
Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa:)Buziaki!
OdpowiedzUsuńCudownie romantyczna! Śliczne kolory, a kapelusz mnie oczarował. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten anioł :)
OdpowiedzUsuń* Dziękuję z całego serca!
OdpowiedzUsuńŚliczna! I jaką ma świetną suknię i ten kapelusz!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu!
OdpowiedzUsuńCudna, delikatna Anielica :)
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek a raczej anielica chętnie bym takiego przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńUhhh ale dawno mnie nie było u Ciebie. To teraz będziesz miała hurt komentarzy. Anielinka .... jest piękna po prostu! Taka subtelna, różana, delikatna pachnąca latem. Wspaniała osóbka wyszła spod Twoich zdolnych łapek :)
OdpowiedzUsuń