Czy u Was też taka deszczowa pogoda?
U mnie tak, a w dodatku wiatr i bardzo zimno...brryyy
choć muszę przyznać, że mimo takiej aury
to i tak za śniegiem nie tęsknie...
przynajmniej nie muszę przedzierać się w ogromnych zaspach do cywilizacji :)
***
W końcu udało mi się skończyć "niebieskiego chłopca ze skrzydłami"...
och trochę to trwało.
Szyłam go w wolnych chwilach po pracy...
Chciałam wykonać mu jeszcze maleńką koronę z cienkiego druciku
jednak nie miałam odpowiedniego, może jeszcze kiedyś uda mi się ją dorobić...
***
Wczoraj udało mi się pojechać do Empiku na małe zakupy
i tak nabyłam sobie nowy kalendarz i książkę Carlosa R. Zafóna "Cień Wiatru".
Odkąd kupiłam i przeczytałam "Pałac Północy",
tak bardzo spodobał mi się styl pisarza...
że muszę zebrać jego kolekcję książek :)
Więc mam już dwie:)
***
Po za tym czekają mnie w styczniu badania...ach czemu ja się tak boję...
***
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Ciepło Was pozdrawiam*
Cudo uszyłaś :) Mi się skojarzył z Małym Księciem :)
OdpowiedzUsuńBadań to ja nie cierpię i życzę Ci aby wszystko było dobrze.Pozdrawiam
Perfekcyjnie uszyty jest ten chłopiec! Trzymaj się cieplutko!
OdpowiedzUsuń"Cień wiatru" - genialna książka. Dla mnie najlepsza Zafóna :)
OdpowiedzUsuńA chłopczyk w niebieskościach bardzo uroczy, ale coś mu chyba smutnawo :)
Jestem oczarowana! Dzieło sztuki;)
OdpowiedzUsuńZdrówka, Kochana:)
Cień Wiatru jest świetny! Na tyle dobry, że po przeczytaniu pożyczonej kupiłam własną:)
OdpowiedzUsuńA chłopiec to Mały Książe przecie!
wygląda jak Mały Książę:)
OdpowiedzUsuńMały Książę! Wyszedł super.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za badania, a jak się czujesz?
przepiekny ten chłopiec, ma cos w sobie niebiańskiego ;) a jak pieknie uszyte ubranko, jakie detale;) Uwielbiam Zafona, na pewno będzie ci sie podobać;) Poza tym wszystkiego dobrego, chyba zdrówka najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńMały Książę, bez dwóch zdań! Piękny......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Perfekcja w każdym detalu. Niesamowity. Artyzm.
OdpowiedzUsuńBadania są be, ale jak trzeba, to trzeba. Będę wspierała dobrą myślą :))
Wow,bosski:)))Mały książę:)))Mianuję cię lalkarką:))Badań się nie bój:)Wszystko będzie dobrze,musi byc:)))Też byłam w empiku,ale po resztki bombek-lentilek,myślałam ,że uda mi się jakaś wyprzedaż ,ale niestety:))Chyba jestem jakaś inna ,bo Cień wiatru przeczytałam do połowy ...i mnie nie zachwycił,"męczyłam"go jeszcze miesiąc i oddałam nieskończony.A czytac lubię:)Między świętami przeczytałam cztery książki:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny jest,jakiś taki eteryczny... Peninko, myśl pozytywnie - badania wypadną dobrze- tego Ci życzę z całego serca!A z ,,Cieniem wiatru utknęłam w połowie- nie mogę go strawić, ale moja córcia uwielbia tego autora.
OdpowiedzUsuńOjej jaki śliczny :))) U nas też pada i wieje ale ja wolałabym śnieg :))) Powodzenia na badaniach :)
OdpowiedzUsuńChłopiec jest piękny.Wykonałaś go perfekcyjnie!Też uwielbia Zafona.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNormalnie zakochałam się,oczu od niego oderwać nie mogę,w lalkarstwie osiągnęłaś mistrzostwo świata,a Zafona też bardzo lubię,Cień wiatru chyba jest jego najlepszą książką,dobra jest też Marina,choć według mnie,to typowy horror i pomimo,że takich książek nie lubię,od tej nie mogłam się oderwać,życzę przyjemnego czytania
OdpowiedzUsuńTeż skojarzył mi się z Małym Księciem. Jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńCień wiatru na pewno Cię porwie, super książka.
Trzymam kciuki za badania:)
Chłopiec jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńi ja od razu pomyślałam, ze to Mały Książę...
OdpowiedzUsuńJest niezwykły... brak słów... brak słów...
Wspaniały Mały Książę, eszcze tylko róży brakuję. Mnie rówież Ciń wiatru bardzo się podobał. Myślę, że będziesz zadowolona z zakupów.
OdpowiedzUsuńPrzecudny niebieski ksiaze:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
świetny jest! masz talent dziewczyno!!!!
OdpowiedzUsuńWow, Niesamowity ten chłopiec! Jesteś zdolniacha!!!
OdpowiedzUsuńFryzurkę ma bombową!!! =] I jest świetny...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę czasu na czytanie książek... mi go brakuje :/ Szkoda, bo uwielbiam czytać =]
Pozdrawiam
Ależ jest cudny i ile tu jest szczególików. Zgadzam się z dziewczynami - wygląda jak mały książę. Zdolniacha z Ciebie i to jaka :))
OdpowiedzUsuńMałe, niebieskie dzieło sztuki:)
OdpowiedzUsuńTRZYMAM KCIUKI:))
OdpowiedzUsuńpiękne to dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńa badania, no cóż...życzę żeby wszystko było ok!:)
Chłopiec uroczy :) Kojarzy mi się z Piotrusiem Panem albo Królem Maciusiem Pierwszym :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dobre wyniki!
Pozdrawiam.
Rewelacyjny... Twoje lalki mają to coś!!! Ogromnie się cieszę, że trafiłam do Ciebie. Pozdrawiam i trzymam kciuki, będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńŚwietny! Teraz dorób mu tylko księżniczkę żeby nie było mu smutno :)
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj świeciło słońce i było nawet dość ciepło.. po prostu lato :D
Pozdrawiam serdecznie
Jaki on piękny! idealny mi również skojarzył się z Małym Księciem:)
OdpowiedzUsuńPiekny niebieski chłopiec, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper! Wygląda jak Mały Książę. Tylko musisz mu doszyć Różę :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam napisać to samo przecież Mały Książę :)
OdpowiedzUsuńSzczęka mi wypadła! To jest zdecydowanie naj, ze wszystkich Twoich naj dotychczasowych cudenek! To normalnie jest Dzieło Sztuki! Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDokładnie mam takie skojarzenie jak wiele dziewczyn przede mną - Mały Książę! Jest cudny, niesamowity, niepowtarzalny!
OdpowiedzUsuńA "Cień wiatru" uwielbiam - dostałam kiedyś od mojej kochanej siostry i odtąd kocham :)
Piękny, tajemniczy książę ze smutnym uśmiechem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ach, Gosiu jaki on piękny.
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie to Mały Książę.
Nie mogę się napatrzeć na wszystkie detale jego garderoby i jego piękne oczy... Można się zakochać.
Gosieńko trzymam kciuki za badania. Będzie dobrze!!! Musi być!!!
Też bardzo dziękuję za odwiedziny. :) Książę naprawdę świetny, masz talent! :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny Chłopczyk, od razu kojarzy się z królewskim rodem :)
OdpowiedzUsuńZafona też bardzo lubię, czytałam "Cień wiatru", "Grę anioła", "Marinę". Jego książki pochłania się jednym tchem! Życzę udanej lektury i wszystkiego dobrego :)
piekny ksiaze:]pozdrawiam:]
OdpowiedzUsuńCoraz więcej malowanych lal na Polskich blogach... Książę wyszedł super - czekam na księżniczkę bo taka udana praca nie może pozostać samotną. Trzymam kciuki za pozytywne badania - musi być dobrze :)
OdpowiedzUsuńAjć, śliczny!!! Pierwsze skojarzenie: Mały Książe :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsliczny ten chlopiec :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj wywaliło mi komentarz:(
OdpowiedzUsuńChłopaczek cudny!!
A jak wspaniale namalowałaś to spojrzenie , takie trochę smutne , trochę zadumane i melancholijne:)
Pozdrawiam
Przeuroczy ten przystojniak!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pozytywny wynik badań!!
Prześliczny chłopczyk, po prostu uroczy.
OdpowiedzUsuńWierzę, że wyniki badań będą dobre.!!!
Pozdrawiam i powodzenia.
Tak się zastanawiam, c o czym on myśli???
OdpowiedzUsuńCudowny Mały Książę!!! Badań nic się nie bój! W najgorszym razie lepiej wiedzieć od razu z czym walczysz. Najczęściej jednak strach ma wielkie oczy. Tak czy inaczej życzę Ci powodzenia i ściskam wirtualnie!
OdpowiedzUsuńChłopczyk cudnej urody. Zamyślony jakby na coś czekał, a może zastanawia się co przyniesie nowy rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widać, że dużo pracy w niego włożyłaś, wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńhm.. jak on przystojny :D świetnie! no i trzymam kciuki za dobre wyniki ;)
OdpowiedzUsuńDo twarzy mu w niebieskim :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to... Piotruś Pan.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna zastanawiałam się dlaczego nie malujesz twarzy swoim lalom, przecież masz do tego dar...
A "Cień wiatru" jest przepiękną książką. Też posiadam ją w swojej kolekcji...
Buziaki :*
śliczny jest ale taki smutny.ubranko ma rewelacyjne:)badania trzeba robić, będzie dobrze:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd a do z wspaniały, szczegóły tak dopracowałaś, że ach i och! Cudowny chłopiec. Mógłby się jeszcze troszkę uśmiechnąć ;)
OdpowiedzUsuńPeninio pozdrawiam Cię cieplutko :)
Marta
Od razu pomyślałam o Małym Księciu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudowny chłopiec. Faktycznie jak pisze amanoo może to być Mały Książe. Gosiu, aj przeczytałam wszystkie książki Zafona. Uwielbiam go. Jeśli mogę Ci coś doradzić, to do książki "Cień wiatru" wydano kiedyś jako dodatek fantastyczny przewodnik po Barcelonie- śladami bohaterów książki. Ja niestety kupiłam go dopiero po przeczytaniu powieści, ale warto mieć go i korzystać w trakcie. Ja bardzo chcę jeszcze raz odwiedzić to miasto i odbyć wędrówkę wg tego przewodnika. Niektórzy mają problem z początkiem książki, część moich znajomych nie mogło przejść pierwszych 50 kartek, ale jakby co nie porzucaj jej. Życzę miłej lektury pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńOOO! Ten chłopiec świetnie wpisuje się w klimat powieści Zafona. Długo nie mogłam zrozumieć dlaczego wszyscy wokoło wczytują się w jego książki, ale kiedy sięgnęlam po "Cień Wiatru" - wpadłam na dobre!
OdpowiedzUsuńCudny niebieski chlopiec!
OdpowiedzUsuńW toronto mrozno i ciagle bez sniegu.
Serdecznie pozdrawim
Chłopiec jest fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńKochana, samych sukcesów w Nowym Roku Ci życzę :***
Dziękuję Wam Kochane za wszystkie miłe słowa!
OdpowiedzUsuńChłopiec jest niesamowity! Zdolnaś kobieto niesłychanie!
OdpowiedzUsuńPieninko piękniejszego Małego Księcia nie widziałam zawsze w tych rysowanych w książkach coś mi nie pasowało, wszystko dlatego, że moje wyobrażenie było inne, ale ten...jest akurat jak tzreba...
OdpowiedzUsuń:*
Uwielbiam Twojego niebieskiego chłopca i Carlosa R. Zafóna. Polecam zarówno Cień wiatru, jak i Głos Anioła! Trafny wybór :)
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca...uściski!
OdpowiedzUsuńMaravilloso trabajo.
OdpowiedzUsuńFelicidades!!!!!