Uff...z choróbskiem coraz gorsze...chyba jutro wybiorę się do lekarza bo nic lepiej...
a czuję ze chyba to zapalenie oskrzeli...bo żadna kuracja nie pomogła...
ehhh w środek lata chorować?!
Dziś musiałam spędzić cały dzień poza domem
więc pewnie jeszcze sobie poprawiłam...
***
Dziś chciałam pokazać Wam taki malutki adresownik-wykonany z papierów Summer&latte,
jako inspiracja na blogu Studio75
Wakacje to czas gdzie odwiedzamy, zwiedzamy dużo fajnych i klimatycznych miejsc, zakamarków, spotykamy wiele sympatycznych osób...a taki maleńki adresownik może być wspaniałym zapiśnikiem na adresy, telefony... można w nim rysować trasy, wklejać bilety, bazgrać, malować...
A po wakacjach będzie wspaniałą pamiątka....
***
***
Serdecznie Was pozdrawiam Kochani!
Prześliczny Gosiu :-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę :-)
pozdrawiam cieplutko
Wspaniały:)
OdpowiedzUsuńChyba sobie kupię bindownicę.
Jest cudowny : )
OdpowiedzUsuńIdź koniecznie do lekarza.Nie ma żartów.
OdpowiedzUsuńAdresownik cudny:)
Pozdrawiam ciepło:)
Prześliczny adresownik. Życzę dużo zdrowia i pozdrowionka gorące przesyłam:)))
OdpowiedzUsuńCudeńko!
OdpowiedzUsuńi zdrówka życzę :*
niesamowicie mi się pdoba ;) Gosieńko wracaj do zdrowia szybciutko!
OdpowiedzUsuńJest przepiękny! Jednakże... dla ostrożnych osób jak ja! Jak tu nie uszkodzić takiej wspaniałej okładki?
OdpowiedzUsuńGosiu do lekarza jutro!Piękny adresownik,pozdrawiam cieplutko:*
OdpowiedzUsuńoj kochan - lekarza chyba musisz odwiedzic i zdrowiej :* adresownik przecudny :*
OdpowiedzUsuńeeeeeeeeee tam...
OdpowiedzUsuńjak zwykle cudo (hihiihihi...)
:):):)
Lubię klatki i motylki,więc jak tu nie lubić Twojego notesu?!Zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńTwoje adresy-notesy bardzo mi się podobają. :) Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńBiedna Ty... jak ja nienawidzę chorować, ja mi brak cierpliwości, nienawidzę lekarzy, leków, leżenia w łóżku, brrr... a notes boski!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!!! A adresownik cudny :) Mimo wszystko udanego dnia.
OdpowiedzUsuńCudny ten nowy adresownik:)))Zdrówka:))))
OdpowiedzUsuńŚwietny notesik!!! Bardzo klimatyczny
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wybierzesz się do lekarza, bo to nie przelewki! Zdrówka życzę :)
Zdrówka życzę, notesik na adresy bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
prześliczny adresownik:)życzę dużo zdrówka:)poazdrawiam
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia, notesik sliczny
OdpowiedzUsuńMałgosiu, przede wszystkim duuuuuuuużo zdrówka! A adresownik wyszedł Ci śliczny! Ach ten motyl i klatka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest, pomysłowo skomponowany!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o zdrowie- warto profilaktycznie brać witaminy i każdego dnia trochę czasu spędzać na świeżym powietrzu, najlepiej na słońcu [jeśli jest]:) Życzę zdrówka, Małgosiu:*
Zdrowiej kochana a notesik marzenie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnotes na adresy wyjatkowy, szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńOj.. choroba w środku lata, to straszna rzecz... :( Więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńA adresownik- magiczny!
Zdrówka życzę przede wszystkim , a zapaśnik super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Adresownik jest cudowny !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKlateczka i ptaszek dodają mu uroku ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Przecudny przecudny przecudny!!!
OdpowiedzUsuńświetny notes! genialnie ten motyl wkomponował sie w wycinanke!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńkompletnie mnie zauroczył :)
OdpowiedzUsuń