wtorek, 14 kwietnia 2009

...coś dla duszy :)

Dziś po pracy mały relaks...coś dla duszy :)
Skończyłam wczesniej zajęcia
i udało mi się wyjść z aparatem w bezkresne pola i łaki na mały spacer.
Zrobiłam kilka fotek...oto jednaz nich- juz stała się moją ulubioną :)
A wieczorkiem oczywiście trening capoeiry...ech...było ekstra :)
Dziękuję trenerowi i grupie za Rodę urodzinową :)))

4 komentarze:

  1. Rozumiem potrzebę uwieczniania wiosennych roślin, oj rozumiem ;))
    Przegapiłam w koncu Twoje urodziny :(
    Weny Ci życzę i więcej czasu na Twoje rozliczne zainteresowania :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Bożenko za życznia :))
    Uwielbiam uwieczniać przyrodę...tylko czasu brak...ach... :/

    OdpowiedzUsuń
  3. i ja taka sierotka zapomniałam o Twoich urodzinach:)weny ,czasu i zdróweczka:*

    OdpowiedzUsuń