Dziś i wczoraj u nas była piękna słoneczna pogoda...
po prostu wymarzony czas na spacery po łąkach lub lesie ...
zwłaszcza gdy w powietrzu unosi się zapach
cudownej ciepłej jesieni...
ognisk i pieczonych ziemniaków...to taki mały raj dla duszy.
Naprawdę warto cieszyć się z każdej takiej chwili...i dostrzegać cudowności tego świata...
choć wiem ,że często brakuje czasu, energii i siły w całej tej gonitwie dnia codziennego.
Biegniemy i często nie dostrzegając tego co mamy przed sobą...
jakże warto zatrzymać się na chwilę...
***
Och ale się rozpisałam...ostatnio moje dni przepełnione pracą zawodową i domową...
wróciłam znów po półrocznej przerwie na treningi capoeira i do portugalskiego...
ale staram się w tym wszystkim znaleźć czas i na twórcze działanie...
bo nie wyobrażam sobie chwil bez tworzenia...
Ostatnio więc wykonałam taki niewielki notesik, w ulubionych brązach...
***
Dziękuję za odwiedzinki, miłe słowa i prezenty,
którymi ostatnio zostałam obdarowana...ale o tym już niedługo napiszę...