sobota, 18 lutego 2012

...

...jednak czasem tracę mój optymizm...
składa się na to wiele czynników...
układów tego świata...Liczę wypowiadane słowa, milczę...
grzeczna (czasami ;)), miła...uczynna...a potem w domu odreagowuję...bezsenne noce osłabiają mnie bezpowrotnie...Cóż tracę zdrowie i zdaję sobie z tego sprawę...tylko pytanie po co?
Aby przeżyć? Hym...czy własnie w ten sposób, tak przeżyć to życie...nie, nie godzę się na to!
Kurcze czasem ciężko, bo nie ma się komu wygadać i uzyskać jakiejś porady...chyba ze strachy aby wypowiedzianych słów ktoś nie użył przeciwko mnie (cóż znam to bardzo dobrze)...
Wyjdę na egoistkę...
ale może w końcu warto pomyśleć trochę o sobie...
i zacząć być "twardą babą" :)

***
Męska karteczka...tak mi się spodobało ich tworzenie,
że powstała właśnie kolejna. A dziś dzień leniuchowania w pracowni. Oddaję się szyciu Aniołów:)



***
Miłego sobotniego dnia Wam życzę. Uroczych chwil*

34 komentarze:

  1. I bardzo dobrze... szyj anioły to dobra terapia!!! A tak w ogóle to dobrze być twardą babą ... ja powoli się uczę... w myśl zasady którą mi wpajała dawno temu moja babcia "jak masz miękkie serce, to musisz mieć twardą..." Wtedy uważałam, że to na wskroś egoistyczne... teraz uważam, że są sytuacje gdy nie tylko dobrze ale nawet konieczne jest być "twardą babą" aby przeżyć!

    OdpowiedzUsuń
  2. O, jestem chyba pierwsza.Nie wiem o czym piszesz, ale jest w tym tyle goryczy, że chciałabym Ci pomóc, pozdrawiam i życzę samych dobrych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej powinnam napisać, że babcia mnie ostrzegała ... cytując to powiedzenie... i tłumaczyła, że trzeba umieć mieć twarde serce!!!
    Musisz mieć teraz trudny okres w życiu, skoro takie słowa piszesz... jestem z Tobą myślą ... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. PS. Karteczka piękna, jak wszystkie Twoje, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za "twardą babę" w Tobie!
    Karteczka jest śliczna! Wspaniałego dnia życzę i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. ale bądź tylko troche twarda:))...bo inaczej to nie byłabys Ty:))))..ja dzis tez szyciowy dzień zaplanowałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, ja coś wątpię żeby można było się nauczyć być "twardą babą". :-(
    Tacy się rodzą, tak samo jak rodzą się tacy wrażliwcy jak my. ;-)
    Ale warto próbować, chociaż nie dać sobie na głowę wchodzić i warto sie bronić.
    Tylko, że właśnie o to chodzi, że wrażliwy człowiek wciąż jest wstawiany w takich sytuacjach. Albo mu wchodzą na głowę, albo się z nim nie liczą, albo mają go gdzieś, bo przecież taki i tak wybaczy. A jak co, to, do kogo o pomoc? Do tego wrażliwca właśnie, bo taki ma dobre serce i nie odmówi. A taki wrażliwiec, to też człowiek i ma swoje granice wytrzymałości, tak samo jak twardziele. No dobra, prawie tak samo. ;-)
    No i nie wiem, co Ci tutaj doradzić, z resztą nie czuję się do tego upoważniona ani też na tyle mądra by doradzać. ;-) Wiesz, my się wydaje, że bardziej cenią tych, co nie dadzą sobie na głowę wejść, bo oni sami siebie cenią i stawiają siebie na pierwszym miejscu. I widzę na własnym przykładnie, że dobry jest dobry, milutki, kochani, ale zawsze na ostatnim miejscu…, bo umie wybaczać. ;-) A dba się o takich, co tego dla siebie wymagają.
    I teraz tylko kwestia tego, czy umiesz od innych wymagać dla siebie, czy umiesz być dla siebie najważniejsza? Ja nie umiem, hahaha. Czasami próbuję, ale natura robi swoje, hahaha. .
    Peninio kochana, trzymam dla Ciebie kciuki byś Ty jednak tego twardziela w sobie odnalazła, bo tak się po prostu łatwiej żyje.
    A karteczka jest cudowna! Taka prawdziwa Twoja! Kiedy ja zacznę takie robić?! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Karteczka urocza. Peninio trzeba być trochę egoistką, i nie miej z tego powodu wyrzutów sumienia. Trzymaj się ciepło i nie daj się zjeść.

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja mam podobny problem...zawsze ustąpię,wybaczę i efekt jest taki, że wszyscy włażą mi na głowę...czasami się buntuje,na krótko i wszystko znów jest po staremu.Odgrażam się,że to ostatni raz,ha,ha,sama w to nie wierzę,bo jak zmienić naturę człowieka z którą się urodził???Zrobiłam mały kroczek,unikam tych którzy chcą mnie wykorzystać i tyle...ale czasem się tak nie da.Mam nadzieję,że Tobie się uda to zmienić,trzymam kciuki!I jeszcze jedno,czasem łatwiej jest wylać swoje żale przed obcą osobą,znam to z autopsji,warto skorzystać z tego,przynosi to ulgę i wiarę w drugiego człowieka,dzięki internetowi nie jesteśmy skazani tylko na najbliższych i chwała Bogu za to...pozdrawiam serdecznie.Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja droga, myślenie o sobie nie zawsze jest równe egoizmowi. Wręcz przeciwnie - na tym, że Ty dbasz o siebie, jesteś zadowolona, zdrowa i pełna energii, zyskują osoby najbliższe, współpracownicy a nawet zwykli przechodnie, do których uśmiechasz się na ulicy.... Czasami warto pomyśleć o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tu wcale nie chodzi o to,być twardą babą,lub egoistką,to jest zwyczajnie potrzebna dla naszego zdrowia psychicznego postawa.Kiedyś miałam podobne dylematy,ktoś życzliwy podsunął mi książkę o asertywności,przeczytałam,przemyślałam i przestałam się przejmować,tym,co ktoś o mnie powie,a im mniej się tłumaczę,tym mniej mówią.Teraz sama decyduję,kiedy i jak mam się zachować i czuję się z tym bardzo dobrze,pomyśl czasem o sobie i nie przejmuj się czy to komuś pasuje,czy nie,bo ta osoba Tobą na pewno się nie przejmuje,trzymaj się ciepło i "twardo",serdecznie pozdrawiam,a karteczka jest przecudna

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam tego posta zanim pojawił się pierwszy komentarz, cały czas jest zresztą otwarty. Jest napisany jakby przeze mnie. I odbieram go trochę inaczej niż poprzedniczki. Nawet wydaje mi się , że wiem dlaczego. Myśląc o Twoich słowach kontemplowałam grafikę strony i… zerknęłam na banerek candy. 11 kwietnia! I już wiem dlaczego ten post jest mi tak bliski.:) Moje urodziny wypadają dwa dni wcześniej. Czego by nie mówi c o zodiakalnych Baranach to są to osoby, które z powodu swojej bezpośredniości nie znoszą niedomówień, a zwłaszcza układów i załatwiania pod stołem. I to nie znaczy wcale, że walą prosto z mostu. Często duszą to w sobie i bardzo cierpią. Z tego powodu unikałam takich zajęć, gdzie w te układy trzeba było wchodzić, bo bardzo mnie to męczyło. Boli mnie również nieszczerość i nielojalność. A ta, która powiązana byłaby z przyjaźnią powoduje prawdziwego doła.
    Dlatego Małgoś, szyj anioły, scrapuj, wyżywaj się artystycznie. Mnie to nie do końca leczy, ale zawsze trochę pomaga. Ostatniego takiego doła pomagała mi zneutralizować starmachine, której mogłam wygadać się i wyżalić. Trzymam kciuki za odpędzenie tego złego nastroju i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cała sztuka to być i miękkim i twardym jednocześnie i nie robić nic wbrew sobie. Asertywność, zdrowy egoizm to coś z czym warto się zaprzyjaźnić... Zawsze warto myśleć o sobie :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czasami życie nas zmienia:) choć ja często też płacę za moje dobre serce i wiarę w ludzi:( no cóż c'est la vie :) takie życie;)
    Pozdrawiam Cię ciepło kochana życząc spokojnego weekendu, a karteczka bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  15. karteczka jest przepiękna:)Małgosiu trzeba być twardą babą ale nie zawsze się udaje.Dobrze że szyjesz anioły tworzysz piękne kartki bo wtedy zapomina się o kłopotach.Ostatnio też się źle czuje bo moja dobroć została "wykorzystana" i to przez osobę która mogła zawsze na mnie liczyć.Trzymaj się cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też baranek- 3 dni wcześniej bedę miala urodziny:-) a baranki mają trudne charakterki.. dobrze o tym wiem, czasem twarde i bezkompromisowe a czasem zbyt łatwo pobłażamy.. Mimo wszystko trzeba się wspierać, wiec uszy do góry! Sciskam wirtualnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Karteczka sliczna:))
    Czasem trzeba pomyslec o sobie by poczuc sie dobrze:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  18. Małgosiu , "warto"i trzeba myśleć o sobie, szkoda , że jak tak pózno zaczęłam to robić.
    Ale przez to życie stało się piękniejsze:)
    Karteczka świetna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Kartaczka bardzo dżentelmeńska :)
    Co do egoizmu, to po prostu naturalne i potrzebne, żebyśmy czasem myśleli tylko o sobie! Nie da się tak przeżyć życia, by wszystkim dogodzić, żeby wszystko pasowało... Więc uszy do góry, na pewno nie jesteś sama, jeśli chodzi o takie dylematy. A w kupie, jak wiadomo, raźniej :D Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  20. przesyłam uściski i pozytywne myśli...

    OdpowiedzUsuń
  21. Karteczka urocza !!!
    Lubię takie wielokształtne ( mam na myśli zawartość ozdób) ;-)
    Kochana posyłam uściski !!!
    Dzwoniłam ...spróbuję jeszcze później lub jutro.
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko...och dzwoniłaś a ja nie miałam telefonu przy sobie. Przesiadywałam u babci...dziś już późno więc odezwę się jutro* Buziak!

      Usuń
  22. Pozytywne i ciepłe myśli przesyłam. Na pewno jesteś bardzo wrażliwą osobą i stąd Twoje przemyślenia. Oczywiście warto mieć serce dla innych ale przede wszystkim trzeba myśleć o sobie ,bo szczęśliwa Ty ,to szczęśliwi inni :)
    Acha, kartka prześliczna:) Pozdrawiam i życzę mile spędzonego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna karteczka!!!
    Trzymaj się!! Ściskam mocno!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Pomyślałam sobie, ze może poprawi Ci to trochę nastrój, bo czasem trzeba to i owo mieć właśnie tam ;)

    http://www.youtube.com/watch?v=ZyDTA464Mdw

    U mnie zawsze ta piosenka wywołuje uśmiech;)
    Trzymaj się mocno, pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękna karteczka :)
    Głowa do góry, trzeba się czasami sparzyć aby uzmysłowić sobie, że jesteśmy dobrzy. Inni tego często nie doceniają ale i tak warto być sobą....
    Pozdrawiam cię cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  26. Karteczka boska!
    Gsieczko ludzie sa kochani tylko czasem o tym nie wiedza...Zycze abys spotykala ludzi ktorzy wniosza same najwieksze wartosci i abys mogla poczuc sie przy nich jak najcieplej,aby wszystkie smuteczki zniknely!
    z serdecznosciam

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziękuję Wam za te wszystkie słowa dobre...mam nadzieję,że w końcu się poukłada. Tak bardzo bym chciała...Buziaki i uściski posyłam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Życzę Ci tego z całego serca, bo dobrze wiem co to bół, smutek ale pamietaj zawsze kiedyś pojawia się tęcza. ZAWSZE! Karteczki cudne. Dobrej niedzieli i serdecznie Cię pozdrawiam. Grzegorz.;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Odrobina "zdrowego egoizmu" czy asertywności (jak zwał tak zwał) potrzebna jest każdemu. Nie musisz być zołzą, ale nie pozwól sobie na głowę wchodzić.
    P.S. mądrzę się a sam jestem wrażliwiec ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Karteczka piekna jak zzawsze czasami mamy rozne dni raz lepsze a raz gorsze ja wyznaje zasade Scarlett O'Hara "Nie chcę o tym teraz myśleć. Pomyślę o tym jutro".i dobrze mi z tym :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Męskie karteczki wychodzą rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  32. Kartka piękna! I życzę Ci, by wszystko jak najszybciej się poukładało według Twojej myśli :) Po każdej burzy wychodzi słońce! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Twórz...rób to co kochasz najbardziej. Wychodzi Ci pięknie :) No cóż znam to z autopsji, moim zyciem też często kieruje choroba. Doły, koszmarne doły, i totalne doły.... nigdy nie patrzę na innych, kiedyś było inaczej, dzisiaj staram się myśleć o sobie . Wiem że minie zły czas i staram się robić wszystko aby jak najłagodniej przejść ciężki okres. Często wyszukuję cokolwiek co na chwilę chociaż odciągnie od złych myśli. Ostatnio były to koraliki :) Głowa do góry, idzie wiosna :D Jeśli masz ochotę pogadać w ciężkich chwilach to odezwij się ...wspólnie raźniej. Buziaki i trzymaj się , w końcu będzie lepiej

    OdpowiedzUsuń