W Collage Caffe odbyła się cudowna wymianka na którą postanowiłam się zapisać...uwielbiałam kiedyś pisać listy, ozdabiać koperty...do teraz mam jeszcze kilka pudełek z wszystkimi listami i pocztówkami ,
od moich koleżanki...
ach chciałoby się jeszcze tak popisać...ale...któż jeszcze by chciał...
***
W wymiance moją parą została Ela...zobaczcie jakie cudowności od Niej otrzymałam...i piękny list...
Dziękuję!
***
***
A tu moja przesyłka dla Eli...malowane koperty ( w myśl "mail art" ),
stare pocztówki, znaczki...trochę wycinków,druków
i kawowy notes.
***
Pozdrawiam ciepło!
Ja bym chciała popisać listy :) Obowiązkowo piórem :) Tylko nie mam z kim ;)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzgadza się ,pisanie listow było takie piękne ....
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty :)
wspaniała wymianka:))
OdpowiedzUsuńuuu, apetycznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUdana wymianka....piękne koperty, piękne kartki. Czy dzisiaj ktoś jeszcze pisze listy? :( Szkoda ,że ten zwyczaj zanika. Zdarzyło mi się dostać wakacyjne pozdrowienia z wakacji... nie do przyjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna wymianka:-)
OdpowiedzUsuńPiękna wymiana, a temat wspaniały- ja również lubiłam kiedyś pisać listy...:)
OdpowiedzUsuńa ja pisze do dzis :)) :P i mam nadzieje ze Agnieszka Anna bedzie zadowolona z mojego listu ktory umiescilam miedzy prezentami dla niej w tej samej wymiance... :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiedziałam o tej wymiance...Ja też zbierałam pocztówki i niedawno zapisałam się do postcrossingu, ale niestety miałam trochę pecha, bo na 5 wysłanych w świat pocztówek otrzymałam ostatnio 1...i trochę drogo to mnie kosztowało...szkoda, że nie ma polskiej wersji postcrossingu...może ktoś by stworzył :)
OdpowiedzUsuńWszystko jakoś tak się fajnie splata...ten Twój wpis też. Zaczęłam z dzieciakami akcję w szkole właśnie tworzenia kolekcji pocztówkowych :) bo tak sobie wymyślilam, że dzieciaki będą poznawać dzięki tym pocztówkom geografię Polski...przy okazji tego zbieractwa i konstruowania kolekcji, to może będzie ciekawsze jak sucha teoria...i nie tylko mają to być widokówki, ale też różne inne pocztówki, bo chcę je zmobilizować do jakiegoś działania...zajęcia itp. W dzisiejszych czasach trochę trudno je oderwać od gier i kompa...To nasze wspólne z biblioteką działanie.
Jak ktoś chciałby nam pomóc to zapraszamy i będziemy wdzięczni :) Tu nasz adres i można zobaczyć podsumowanie ostatniego konkursu na temat jednego z wielkich ilustratorów książek dla dzieci http://naszkolorowyswiat.blogspot.com/
Pozdrawiamy
...a i właśnie zaczęłam czytać książkę Bruno Szulca...a tam własnie listy...
OdpowiedzUsuń...i po głowie mi się kolejny pomysł kołacze, jak zmobilizować dzieci do pisania listów i właśnie ozdabiania...właśnie po tej lekturze Szulca...ale o tym potem, może będzie coś na blogu za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam bloga, o wymianie właśnie się dowiedziałam i też lubię pisać listy. Także Ewelino, możesz pisać do mnie, hihi :)
OdpowiedzUsuńA wymienione dary wspaniałe :) Miłego dnia!
Same piękności :)
OdpowiedzUsuń