W ciszy mego pokoju szyję Anioły...ach jaki to dla mnie dobry czas...
... moje oczy błyszczą, ze mogę zająć się tym co lubię najbardziej...
Właśnie w takich chwilach czuję się wolna...
***
Wczoraj popołudniem przyszła na świat taka Anielica w brązach o imieniu Joanna.
Sukienkę uszyłam z materiału ,który podarowała mi Agajaw,
ozdabiając ją bawełnianymi koronkami.
Na sukienkę nałozyłam brązowy fartuszek z motylkowym nadrukiem,
który sama wykonałam;)
***
Wieczór spędziłyśmy z Joanną przeglądają nowe magazyny
Country &Home i Werandę ;)
***
A w poniedziałek ukazało się w Szufladzie kolelne wyzwanie juz dziewiąte,
które przygotowała dla nas i dla Was Artambrozja
***
Do tego wyzwania przygotowałam
taką prostą jesienna karteczkę,którą podarowałam Magdzie
z bloga Prezentowisko -Miejsce Sympatycznych Klimatów ;)
***
Zapraszam Was oczywiście do udziału w zabawie.
***
***
Serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję za milutkie komentarze
...dodają mi twórczych skrzydeł!
ale fajna:)ogromnie podobają mi się takie anielice:)
OdpowiedzUsuń*Asica.p-slicznie dziękuję;)
OdpowiedzUsuńПотрясающая тильда!!!
OdpowiedzUsuńAielica tez jesienna :D taka kasztanowa:D
OdpowiedzUsuń*Юлия-thank You!
OdpowiedzUsuń*Ines-dziekuję pięknie;)Pozdrawiam!
przesliczna anielica, a wyzwanie cudne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna anieliczka z ślicznym motywem motylka, może powinna mieć na imię Motylkowa Joanna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
*Pappu-ślicznie dziękuję!
OdpowiedzUsuń*Ulotne Chwile-dziękuję...och jak ślicznie Motylkowa Joanna bardzo mi się podoba;)
ale śliczne to wszystko = i aniołek i nadruk - super- i kartka !
OdpowiedzUsuńups zapomniałam a i imię Anielicy też jest śliczne :-)))))
OdpowiedzUsuńO jej ale Ona piękna !!!
OdpowiedzUsuńTaka czekoladowa anielica ;-)
Pozdrawiam Aga
*Scrap joanny-och tak imię,które lubię;)) Dziękuję i ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń*Kaprys-ślicznie dziękuję Aguś:)Pozdrawiam!
świetne prace :))
OdpowiedzUsuńPiękna panna :)
OdpowiedzUsuńświetna Joanna! podziwiam Cię za cierpliwość przy maszynie :D może i też bym miała, gdyby się maszyna nie buntowała :/, a tak to wcale nie mam ochoty na szycie o cierpliwości nie mówiąc...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:*
*Paszczata-dziękuję pięknie!
OdpowiedzUsuńJagna-dziękuję pięknie!
*Kachasek-ślicznie dziekuję.Och tak jak maszyna się buntuję to czasem i mi się niechce szyć...a z cierpliwością to różnie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Małgosiu! sama bym go lepiej nie wykożystała!!!
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzynią inwencji twórczej
Anielica najpiękniejsza z najpiękniejszych! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, super ten fartuszek!
OdpowiedzUsuń*Agajaw-Kochana dziękuję za ten piekny materiał;)Dziękuję!Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń*Różany Anioł-ślicznie dziękuję!Buziaczki!
Peninko widać, że odżyłaś :) Korzystaj z dobrego czasu na maksa!
OdpowiedzUsuńAnielica cudna jak wszystkie aniołki, które tworzą Twoje łapki.
Pozdrawiam cieplutko!
Boska, motyw motylkowy idealnie dobrany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
słodka jak czekoladka!
OdpowiedzUsuń*Dorota-śliczniedziękuję.Och tak odżyłam...ale jak wrócę do pracy to znów się wszystko zacznie...ech...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń*Atena-ślicznie dziękuję;)
*Magda Góra-dziękuję;)Pozdrawiam!
*Gosia S.-ślicznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńale ma fajny moylkowy fartuszek,a gdyby anielica miała czerwoną kieckę to pomyślałabym,że to góralka-bo ma takie fajne warkocze.A może to jest myśl? uszyj góralkę!!!! proszęęęęęęęęę........ taką z gorsetem z cekinami i fartuszkiem z koronką :)
OdpowiedzUsuńJaką ta Anielina ma boską suknię z motylkiem!! W ogóle cała jest boska.
OdpowiedzUsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńdawno nie zaglądalam a u Ciebie śliczności:)pozwole sobie spedzić chwilę na przyjemnym ogladniu.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmam przyjaciółkę Joasię o długich ciemnych włosach. Twój Anioł - nie wiem jak to wyjaśnić - bardzo mi ją przypomina :) motylek na fartuszku, dodał mu niezwykłości, stosuj częściej ten pomysł ;)
OdpowiedzUsuńJak miło jest zachwycać się tak piękną kartką, która stoi tuż obok monitora, w którym o niej czytam... :) Dziękuję raz jeszcze, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
*Barbara-ślicznie dziękuję.Och guralkazapewne byłaby fajna aleniewiem czy dałabym radę uszyć taki gorset z cekinami...ale z drugiej strony niezłe wyzwanie;))
OdpowiedzUsuń*Ania-ślicznie dziękuję Aniu!
*Anulka-dziękuję;)
*ABily-bardzo mi miło;)Dziękuję i pozdrawiam!
*Aiwenore-dziekuję;)och to wspaniale się złożyło:)Pozdrawiam ciepło!
*Miejsce Sympatycznych Klimatów-proszę bardzo;)Miło mi:)Pozdrawiam!
Śliczna anielica, no i te warkocze - super :))
OdpowiedzUsuńSuper jesienna panna Joanna i karteczka wyzwaniowa śliczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
*Annasza-pięknie dziękuję!
OdpowiedzUsuń*Mazmika-dziękuję ślicznie i pozdrawiam!
Cudowna czekoladowa dama! Precyzyjnie wykonana, z mnostwem slicznych dodatkow. Motyle kocham, wiec i anielice:) Bardzo mi sie podoba i kartka.
OdpowiedzUsuńMilego dnia
Ja Joanna, muszę powiedzieć, że moja imienniczka jest po prostu śliczna, bardzo jesienna. Lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuń*Janya-prześlicznie dziękuję.Bardzo mimiło;)Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń*Joyanna-slicznie dziękuję i bardzo mi miło:)Pozdrawiam!
Na smutki najlepsze są wyzwania. Wiem to dobrze, bo sama m.in. dzięki pewnemu obrazkowi powoli wykaraskałam się z dołka jak lej po bombie atomowej :) Po Twoich pracach widać, że terapia skuteczna. Są dopracowane, wychuchane do ostatniego szczegółu i w dodatku ... uśmiechnięte :) Mam wrażenie że dużo się uśmiechasz jak je robisz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń*Dysiak-och tak,terapia dział imasz rację dużo się uśmiecham kiedy je wykonuję;)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie dobry czas...ale niedługo wracam do problemów i pewnie znówsmutek zagości w moich oczach...ech.
Pozdrawiam ciepło!
Волшебно....
OdpowiedzUsuń*Martusha -thank You!
OdpowiedzUsuńobviouѕly like уour wеbsіte howeveг you hаve tο test thе sρelling on several of
OdpowiedzUsuńyour postѕ. Manу of them are гife wіth sρеlling problеms аnd I in finԁіng it very tгοublesomе to іnfοrm the truth hοwever I ωill surely come again again.
My blоg post - payday loans