sobota, 1 marca 2014

Alterowane pędzle

Jestem...ostatnie dni były dla mnie koszmarne...prawie wcale ich nie pamiętam... cały czas spałam, tak położyła mnie grypa a zaczęło się od zwykłego bólu kręgosłupa...gorączka, katar i straszny ból głowy...powoli wracam bo dziś udało mi się już wstać...
***
Ostatnio dostałam bardzo dużo zużytych, starych pędzli takich prosto z budowy. I tak zalterowałam dwa pierwsze, w moich ulubionych kolorach bieli i brązu. Ozdobiłam je tekturkami - gałązką. 
Dziś inspiruję w CraftFun



Pędzle zgłąszam na wyzwanie Projekt Wagi Ciężkiej
***
Pozdrawiam-Gosiek

32 komentarze:

  1. Coś z "niczego" a jakie fajne :)) Gosiu, najważniejsze, że już się "wylizałaś", a na pocieszenie powiem, że mogłaś mieć gorzej, gdyby to była grypa żołądkowa ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) Och nie chciałabym grypy żołądkowej...bryyy

      Usuń
  2. Pędzle wyglądają odjazdowo:))
    Dużo zdrówka dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To co robisz z tymi pędzlami... w głowie sie nie mieści. GENIALNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogło by się wydawać, że takie zużyte pędzle nie nadają się już do niczego a tu proszę cudeńka. Zawsze mnie zachwycają gdy dajesz im drugie życie. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  5. pędzle ślicznie wyszły,bardzo mi się podobają:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to miło dawać przedmiotom drugie życie,prawda?Super efekt!

    OdpowiedzUsuń
  7. No po prostu brak słów.To są najpiękniejsze pędzle jakie widziałam,nie przyszło by mi na pewno do głowy aby tak upićkszyć nikomu nie potrzebny już sprzęt .Jesteś niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudne są! jaka niesamowita różnica, dosłownie nowe życie dostały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowicie fantastyczne!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniale "odnowiłaś" te pędzle, podobnie jak poprzednie! Znów się gapię i nie mogę wyjść z podziwu. Życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Peninia, eres muy creativa!!!! Un abrazo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale jesteś pomysłowa...te pędzle są superaśne :) !!! Genialne i koniec! Zdrówka życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne! Wystarczy pomysłowość i oto z niczego powstało coś pięknego :) Życzę dużo zdrowia!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Twoje pędzle! Są najpiękniejsze na świecie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam się za bardzo na tej robocie..ale robia wrażenie te pędzle...pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kto by pomyślał, że stare pędzle mogą tak pięknie wyglądać :) Życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pędzle są booooskie!!!!!
    Ja w pracy męczyłam się i postarzałam nowe pędzle i wyszło tak sobie:),
    a to było trzeba malarzowi pokojowemu, remanent w sprzęcie zrobić :)
    Pokłony biję nad twoim talentem!

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj.niesamowite dzieło, super pędzle !

    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. woooow, sa fantastyczne!! kto by pomyslal, ze w takim pedzlu taki potencjal :)) dzieki za udzial w naszej zabawie na blogu PWC :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kapitalne są - no i trybiki się pojawiają :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesteś niesamowita! Z rzeczy, które większość ludzi wyrzuca, potrafisz wyczarować cuda! Uwielbiam Twoje pędzle! :D

    OdpowiedzUsuń