Wczorajszy dzień pełen wrażeń, dobrej energii przesympatycznych spotkań, zabawy i uścisków...
***
***
Na Rzeszowskich Spotkaniach Scrpowych -poprowadziłam pokaz make&take "Karta art-journalowa z rysunkiem",którego sponsorami były sklepy : 13arts i Studio75-zapewniając uczestnikom pracę ze wspaniałymi produktami : mediami i papierami
Oto kilka fotek z pokazu:
Przedstawienie produktów i pokaznie kilku sposobów pracy z farbami wodnymi i mgiełkami na papierze Rozalia w Ogrodzie
I zaczynamy...pierwsze cięcia...
Rysujemy...
Kleimy i malujemy...
I nasz twórczy bałganik na warsztatch...
Na zakończenie warsztatów uczestniczki zostały nagrodzone produktami firmy 13arts - farbami wodnymi i mgiełkami, z których korzystaliśmy na warsztatch
Nasze art-journalowych prac z rysunkiem dziewczynki...
I nasze wspólne zdjęcię...
***
Serdecznie dziękuję sponsorom 13arts i Studio75 za cudowne materiały do warsztatów. Jestem wdzięczna z całego serducha!
***
Wielkie brawa dla organizatorów!!!
Cieplutko pozdrawiam-Gosia/Peninia*
Powstały wspaniałe projekty!
OdpowiedzUsuńPrace widziałam osobiście i szczerze podziwiałam, wszystkie były piękne :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne warsztaty Gosiu! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie było!
OdpowiedzUsuńI brudne łapki były i przemiła atmosfera!
Dziekuję :)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńGosiu cudnie Ci jak się usmiechasz. Na pierwszym zdjęciu wyglądasz ślicznie.
I tak jak mówiłam kiedyś: na zdjęciach wydajesz się wysoka :)
Dziekuję Madziku:) Większość tak myśli ..a ja taka mała pchełka:) Buziak!
OdpowiedzUsuńMalutka a jednak taka wielka!
OdpowiedzUsuń"Pchełka" o ciepłym uśmiechu i serduszku :))) Pozdrawiam! Niezmiernie się cieszę, że mogłam na żywo zobaczyć i Ciebie i Twoje wyczyny. Zmaltretowałam już Twoim sposobem kartkę z książki :))))
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę,że mogłam Cię poznać;) Uściski:)
OdpowiedzUsuńAleż super zabawa. Szkoda, że takie super imprezy zawsze mają miejsce tak daleko ode mnie ;-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Aniu
OdpowiedzUsuńMusiało być bajecznie... :)
OdpowiedzUsuńSuper są takie spotkania....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wyjazd! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWidać, że była świetna zabawa - a to jest najważniejsze! :)
OdpowiedzUsuńJaka Ty maleńka jesteś, jestem w szoku! :D
Gosiu,bardzo się cieszę,że się poznałyśmy :)
OdpowiedzUsuń..i nie wiem,czy wiesz,ale kupiłam Twojego kota dla przyjaciółki,która nie dała rady przyjechać ze mną na zlot,choć bardzo chciała. kociara z niej straszna, a Twoje szyciowe cudeńko zdobi ucieszyło ją bardzo i zdobi teraz jej pracownię ;)))
UsuńJa też się cieszę:) Było wspaniale:) Och tak -niewiedziałam -niech kotek zdobi pracownię:)
UsuńEfekty Waszej pracy podczas pokazu zachwyciły mnie - podobnie, jak Ty Małgosiu:) O dostarczenie Twojego kociaka do Lublina prosiłam Dorotę (bo ja zapomniałam), ale nie wiem, czy będzie pamiętać (na pewno ja dopilnuję). Pozdrawiam ciepło i spróbuje nawiązać z Tobą kontakt na priv - muszę coś obgadać:)
OdpowiedzUsuńAniu bardzo się cieszę,że mogłam Cię poznać! Miło:) Buziaki*
Usuńjej, chciałbym tam być! jestem jakimś totalnym beztalenciem patrząc na te wszystkie prace :)
OdpowiedzUsuń