środa, 12 września 2012

Cudowne chwile...

Dziś i wczoraj u nas była piękna słoneczna pogoda...
po prostu wymarzony czas na spacery po łąkach lub lesie ... 
zwłaszcza gdy w powietrzu unosi się zapach 
cudownej ciepłej jesieni...
ognisk i pieczonych ziemniaków...to taki mały raj dla duszy.
Naprawdę warto cieszyć się z każdej takiej chwili...i dostrzegać cudowności tego świata...
choć wiem ,że często brakuje czasu, energii i siły w całej tej gonitwie dnia codziennego.
Biegniemy i często nie dostrzegając tego co mamy przed sobą...
jakże warto zatrzymać się na chwilę...
***
Och ale się rozpisałam...ostatnio moje dni przepełnione pracą zawodową i domową...
wróciłam znów po półrocznej przerwie na treningi capoeira i do portugalskiego...
ale staram się w tym wszystkim znaleźć czas i na twórcze działanie...
bo nie wyobrażam sobie chwil bez tworzenia...
Ostatnio więc wykonałam taki niewielki notesik, w ulubionych brązach...



***
Dziękuję za odwiedzinki, miłe słowa i prezenty, 
którymi ostatnio zostałam obdarowana...ale o tym już niedługo napiszę...

40 komentarzy:

  1. śliczny :D capoeira - podziwiam :)
    ale mi też narobiłaś smaka tymi słowami o pieczonych ziemniakach z ogniska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej ile tutaj nowych cudowności,wszystko takie delikatne i piękne,pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny notes ! podziwiam :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki!Chyba zrobię podobny na Dzień Mamy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny, juz taki troche jesienny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny... Zapisałam sobie kilka Twoich notesów... Będę podpatrywać podczas tworzenia swoich :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję,oczywiście, jak coś to pisz,pomogę:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny!
    ja też będę podpatrywać...:)))

    Dołączam do obserwatorów i zapraszam do mnie:)
    http://handmadebydoris.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. jak zwykle uroczy !
    u mnie też ciepełko ale i burza ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Podglądanie Twoich wytworów sprawia wielką przyjemność:)Śliczny notes.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały notesik :)
    Więcej wytchnienia i czasu dla siebie życzę, choć doskonale wiem jak z tym ciężko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj... piękny jest :) wprost idealny na prezent dla Mamy. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Warto zatrzymać się na chwilę i rozejrzeć się....
    Notesik uroczy, miło się patrzy i podziwia Twoje prace.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny notesik:)a jeśli chodzi o pogodę to u nas ciepło było tylko dwa dni teraz pada:(więc pogoda nie nastraja mnie optymistycznie.Mam nadzieję, że w tym roku jesień będzie jeszcze słoneczna:)
    Ściskam Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny - lubię brązy, słoneczka zazdroszczę bo u mnie drugi dzień leje i jest 10 stopni, ale mimo wszystko pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A u mnie leje od wczoraj, piję kawę w Twoim ulubionym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. prześliczny notes:)muszę pomyśleć o zrobieniu dla siebie.pogody zazdroszczę u nas pada i jest chłodno:(
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. noteski cudny kocham takie ciepłe ,starociowe klimaty :D pozdrowionka znad chmurnego wybrzeża :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Notesik cudowny (jak wszystkie Twoje wytwory:) )

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny notesik :) Taki nostalgiczny i...można powiedzieć, że pachnie jesienią ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. dobre że znajdujesz czas żeby pisać i pokazywać Twoje urocze prace:) Piękny notesik

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześliczny notesik, wymarzony na pełną nostalgii i zadumy jesień.

    A powrotu na treningi gratuluję. Sama nigdy nie próbowałam, ale moja siostra tak i bardzo jej zazdrościłam. Nigdy się nie mogę napatrzeć do syta kiedy oglądam pokazy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam Twoje prace!!Takie klimatyczne i z dusza...
    Cieplo pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Prześliczny notes!
    pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak zwykle przesliczny notes:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  26. notes jak zwykle przesliczny, kazdy chyba ostatnio nie ma czasu, ja pomału normuje sobie czas bo teraz mała do szkoły wiec troche sie pozmieniało, ale staram sie przynajmnej z najmłodsza na długie spacery chodzic oczywiście jak tylko pogoda pozwala a dziś to nawet nosa się nie chce wystawic taka zimnica zero słonca szaro buro i ponuro heheh pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  27. Piekny, elegancki i delikatny:)

    OdpowiedzUsuń
  28. To prawda. jesień nadeszła i wabi nas kolorami, których w gonitwie nie dostrzegamy. Deszcze i mgły też stanowią jej część. Dziękuję za te wspaniałe słowa w poście:)

    OdpowiedzUsuń