Dziś i wczoraj u nas była piękna słoneczna pogoda...
po prostu wymarzony czas na spacery po łąkach lub lesie ...
zwłaszcza gdy w powietrzu unosi się zapach
cudownej ciepłej jesieni...
ognisk i pieczonych ziemniaków...to taki mały raj dla duszy.
Naprawdę warto cieszyć się z każdej takiej chwili...i dostrzegać cudowności tego świata...
choć wiem ,że często brakuje czasu, energii i siły w całej tej gonitwie dnia codziennego.
Biegniemy i często nie dostrzegając tego co mamy przed sobą...
jakże warto zatrzymać się na chwilę...
***
Och ale się rozpisałam...ostatnio moje dni przepełnione pracą zawodową i domową...
wróciłam znów po półrocznej przerwie na treningi capoeira i do portugalskiego...
ale staram się w tym wszystkim znaleźć czas i na twórcze działanie...
bo nie wyobrażam sobie chwil bez tworzenia...
Ostatnio więc wykonałam taki niewielki notesik, w ulubionych brązach...
***
Dziękuję za odwiedzinki, miłe słowa i prezenty,
którymi ostatnio zostałam obdarowana...ale o tym już niedługo napiszę...
śliczny :D capoeira - podziwiam :)
OdpowiedzUsuńale mi też narobiłaś smaka tymi słowami o pieczonych ziemniakach z ogniska :)
Ojej ile tutaj nowych cudowności,wszystko takie delikatne i piękne,pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńśliczny notes ! podziwiam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Słodki!Chyba zrobię podobny na Dzień Mamy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny, juz taki troche jesienny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńŚliczny notesik:)
OdpowiedzUsuńCudny... Zapisałam sobie kilka Twoich notesów... Będę podpatrywać podczas tworzenia swoich :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję,oczywiście, jak coś to pisz,pomogę:))
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńja też będę podpatrywać...:)))
Dołączam do obserwatorów i zapraszam do mnie:)
http://handmadebydoris.blogspot.com/
Świetna praca!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńjak zwykle uroczy !
OdpowiedzUsuńu mnie też ciepełko ale i burza ...
Podglądanie Twoich wytworów sprawia wielką przyjemność:)Śliczny notes.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniały notesik :)
OdpowiedzUsuńWięcej wytchnienia i czasu dla siebie życzę, choć doskonale wiem jak z tym ciężko :)
Oj... piękny jest :) wprost idealny na prezent dla Mamy. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUroczo!
OdpowiedzUsuńWarto zatrzymać się na chwilę i rozejrzeć się....
OdpowiedzUsuńNotesik uroczy, miło się patrzy i podziwia Twoje prace.
Pozdrawiam gorąco
:):):)
OdpowiedzUsuńCudny notesik:)a jeśli chodzi o pogodę to u nas ciepło było tylko dwa dni teraz pada:(więc pogoda nie nastraja mnie optymistycznie.Mam nadzieję, że w tym roku jesień będzie jeszcze słoneczna:)
OdpowiedzUsuńŚciskam Małgosia
Śliczny - lubię brązy, słoneczka zazdroszczę bo u mnie drugi dzień leje i jest 10 stopni, ale mimo wszystko pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńA u mnie leje od wczoraj, piję kawę w Twoim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńprześliczny notes:)muszę pomyśleć o zrobieniu dla siebie.pogody zazdroszczę u nas pada i jest chłodno:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
noteski cudny kocham takie ciepłe ,starociowe klimaty :D pozdrowionka znad chmurnego wybrzeża :)
OdpowiedzUsuńPiekny notesik.. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńNotesik cudowny (jak wszystkie Twoje wytwory:) )
OdpowiedzUsuńPiękny notesik :) Taki nostalgiczny i...można powiedzieć, że pachnie jesienią ;)
OdpowiedzUsuńdobre że znajdujesz czas żeby pisać i pokazywać Twoje urocze prace:) Piękny notesik
OdpowiedzUsuńPrześliczny notesik, wymarzony na pełną nostalgii i zadumy jesień.
OdpowiedzUsuńA powrotu na treningi gratuluję. Sama nigdy nie próbowałam, ale moja siostra tak i bardzo jej zazdrościłam. Nigdy się nie mogę napatrzeć do syta kiedy oglądam pokazy :)
Uwielbiam Twoje prace!!Takie klimatyczne i z dusza...
OdpowiedzUsuńCieplo pozdrawiam:-)
Prześliczny notes!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
Jak zwykle przesliczny notes:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Jest po prostu cudny:))
OdpowiedzUsuńPiękny, taki jesienny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńnotes jak zwykle przesliczny, kazdy chyba ostatnio nie ma czasu, ja pomału normuje sobie czas bo teraz mała do szkoły wiec troche sie pozmieniało, ale staram sie przynajmnej z najmłodsza na długie spacery chodzic oczywiście jak tylko pogoda pozwala a dziś to nawet nosa się nie chce wystawic taka zimnica zero słonca szaro buro i ponuro heheh pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paulinko. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPiekny, elegancki i delikatny:)
OdpowiedzUsuńTo prawda. jesień nadeszła i wabi nas kolorami, których w gonitwie nie dostrzegamy. Deszcze i mgły też stanowią jej część. Dziękuję za te wspaniałe słowa w poście:)
OdpowiedzUsuń