niedziela, 31 lipca 2011

Karteczka z lekką nutką kawy...

Dziś zrobiłam kartkę w lekkich brązach i z lekką nutką kawy...
trochę melancholijna... zamyślona...
***


Środeczek karteczki o zapachu kawy...


***
...pada i pada... wsłuchuję się w deszczu krople...
***
Jutro wracam do pracy...
***
Ślę ciepłe pozdrowienia*

sobota, 30 lipca 2011

Cafe...

Wczoraj czułam się całkiem dobrze a dziś o poranku skończyło się zasłabnięciem
i silnym bólem gardła...ale jest już dobrze...
może mój organizm broni się przed tym, że w poniedziałek muszę iść do pracy :)))
***
Pogoda dziś u nas fatalna...od rana pada deszcz...
***
... zmalowałam taki obrazeczek z napisem Cafe...udało mi się go podejrzeć z bloga
Graphicsfairy ,na którym można odnaleźć wspaniałe literowe motywy.
Dotarłam do niego dzięki Białej Koronie :)




Miłego sobotniego dnia:)

piątek, 29 lipca 2011

Pierwsza karteczka z Magnolią...

Wczorajszy wieczór i noc męczyłam się z bardzo wysoką temperaturą...i okropnym bólem gardła...ale dziś już całkiem dobrze, gorączka spadła...i jakoś mogę funkcjonować...*
***
Przez ostatnie wolne chwile pracowałam nad moją pierwszą karteczką ze stemplem Magnolii.
Naoglądałam się wspaniałych i pięknych prac na blogach i chciałam sama spróbować.
W swoich zbiorach posiadam tylko jeden stempelek z Magnolią (jeszcze nie otwierany) i postanowiłam go w końcu użyć.
Nie posiadam specjalnych markerów do kolorowania, więc pomalowałam ją kredkami akwarelowymi.
Zastanawiam się tylko nad tym...że jak widziałam inne pokolorowane Magnolie,
to wydobywa się z nich piękny odbity czarny kontur odbitki a u mnie ( po malowaniu) kontur zbladł...czy to wina tuszu? Czy może czymś się to poprawia?
Choć wydaje mi się,że to wina mojego tuszu...
Karteczka oczywiście w odcieniach brązu ozdobiona ręcznie wykonanymi kwiatkami.
***



Środek karteczki...


Och przyznam,że efekt całkiem mi się podoba:)
Jak tylko poprawią się moje finanse to muszę sobie zakupić jeszcze jakiś stempelek:)
***
Cieplutko Was pozdrawiam i dziękuje za wszystkie miłe słowa i odwiedzinki*

czwartek, 28 lipca 2011

Kotki...

Pogoda u nas nie najlepsza, znów w sąsiedzkich miejscowościach podtopienia, zarwane i podmyte drogi i skarpy...mam nadzieję,że to minie i nie będzie powtórki z zeszłego roku...och nie wyobrażam sobie znów tego...
Poza tym wczoraj nieźle zmokłam a dziś dopadła mnie chyba angina (nic nie mówię -ale mają w domu spokój) i gorączka...ech w środku lata...
***
Dziś porysowałam sobie cienkopisem dwa kotki. Uwielbiam czarno białe "graficzne" obrazki...w moich szafkach zalegają ich pełne teczki i szkicowniki...wszystkie z czasów studenckich ale i również z tych późniejszych. A wszystko przez to, że zawsze mam ze sobą szkicownik lub notes do "bazgrania" tu i tam...niestety nie potrafię się opanować :)
***
A kotki zgłaszam do wyzwania na blogu -Kreatywne Pole
A zadaniem było pokazania "zwierzęcej" natury...hym dlaczego u mnie koty...
pewnie dlatego,że zawsze chodzę własnymi drogami:)
***


Pozdrawiam*

wtorek, 26 lipca 2011

Kolejny notes o zapachu kawy...

Powoli ale wielkimi krokami zbliża się koniec mojego urlopu...ach jak bardzo mi się nie chce wracać do pracy. Choć w tym roku nigdzie nie byłam to i tak milo spędziłam ten czas w domu...chciałoby się jeszcze a tu nie ma tak dobrze...
Ale puki co jeszcze kilka dni zostało, więc trzeba z nich skorzystać.
Wczoraj udało mi się dość sprawnie wykonać ogrodowe i domowe porządki oraz załatwić ważne sprawy...więc dziś mogłam od rana przy kawie w ciszy podziałać w pracowni.
Jak zauważyliście ostatnio tworze prawie same notesy...tak mnie coś wzięło na nie.
Więc i dziś też powstał kolejny w brązie z postarzałymi karteczkami farbowanymi kawą.
Na karteczkach stempelki z motywami roślin polnych.
***





I jeszcze fotka elfki z porcelany,którą zakupiłam na sobotnim pchlim targu.

Dziękuję za wszystkie miłe słowa w komentarzach. Pozdrawiam Was ciepło i serdecznie:)

niedziela, 24 lipca 2011

Zatrzymać się na chwilę...

Miałam bardzo pracowity weekend...nazbierało mi się trochę domowych spraw i zaległości, które chcąc nie chcąc musiałam nadrobić.
Ale w między czasie znalazłam małą chwilę na to by co wykonać.
Postanowiłam zrobić notes w stonowanej zieleni z dodatkiem niewielkiej ilości brązu.
***



Wczoraj wybrałam się na pchli targ by trochę poszperać w starociach...i nacieszyć oczy.
Udało mi się zakupić kilka fajnych rzeczy...i między innymi taką karteczkę ;)
Oczywiście możecie sobie wydrukować obrazek jeśli się Wam podoba albo przyda :)
***
Pozdrawiam ciepło!

piątek, 22 lipca 2011

Notes kawowo - czekoladowy...

Wczoraj i dziś pracowałam nad kolejnym notesem
w kolorze czekoladowym z nutką romantyzmu i kawy...
kawy gdyż w środku znajdują się farbowane prze zemnie kawą karteczki.
Każda z nich ozdobiona stempelkiem z motywem łąkowych roślin i traw...
***





Miłego i pogodnego dnia Wam życzę!
U nas niestety znów pada deszcz....eh...
Pozdrawiam:)

czwartek, 21 lipca 2011

Królewny...

Pogoda fatalna...prawie nie spałam bo burza nie pozwoliła mi spokojnie zasnąć. Wiatr, deszcz grad...wszystko to mąciło mój spokój...dlatego aby przez chwilę zapomnieć o tym co działo się za oknem wyciągnęłam farby ... i malowałam malutkie obrazeczki do dziecięcych pokoi ...królewny.
A dziś rano oprawiłam je w białe rameczki.




Miłego dnia Wam życzę i dziękuje za wszystkie miłe słowa;)

wtorek, 19 lipca 2011

...i znów zanudzam brązem...

Dziś pełna twórczych sił,wypoczęta...
większość czasu spędziłam w swojej pracowni.
I jak zawsze nie mogłam się oprzeć brązom...
więc powstał kolejny notesik z nutką romantyzmu.




Ciepło Was pozdrawiam:)

poniedziałek, 18 lipca 2011

Serce...

Zmęczona po dwóch dniach zabawy na weselu...odpoczywam w domu.
Dziś nie mogłam się zmobilizować aby cokolwiek robić czy nawet aby coś twórczo podziałać....
więc przedstawiam zaległe serducho w zielni i turkusie,które uszyłam jakiś czas temu...



Jakiś czas temu zakupiłam na pchlim targu
metalowe osłonki na doniczki z podłużna podstawkę
a do nich kwiatki z rodziny Peperomia.

Dziękuję za odwiedzinki i komentarze. Pozdrawiam Was ciepło!

sobota, 16 lipca 2011

Obdarowana przez Pest...

Dziś chciałam Wam pokazać wspaniałości jakimi obdarowała mnie
Przesyłka od Beatki sprawiła mi dużo radości...ach...
zobaczcie sami jakie wszystko urocze...

Przepiękny notes z karteczkami w kratkę na zapiski...

Karteczka z osobistym słowem od Beatki...

Bardzo duży i gruby notes "Zapiski -Spiski" z czystymi karteczkami,
w pięknym opakowaniu ... z wielką chęcią wykorzystałabym go do szkicowania i malowania oraz przemyśleń...ale jest tak uroczy, że aż szkoda mi w nim cokolwiek zapisywać...

Uwielbiam notesy...ujawnia się moje zbieractwo :)

A do tego otrzymałam również prześliczny wianek z ptaszkiem...
już zdobi drzwi mojego pokoju...

Beatko z całego serca dziękuję za to wszystko czym mnie obdarowałaś !
Buziaki i uściski ślę:)
***
Miłego dnia Wam życzę.
Ja biegnę się szykować bo dziś bawię na ślubie rodzonego brata mojego M.
och mam nadzieję,
że będzie fajnie i wszystko dobrze się ułoży :)
***
Pozdrawiam!
A i dziękuję Wam serdecznie za słowa wsparcia w poprzednim poscie:)