poniedziałek, 30 maja 2011

Karteczka w kształcie filiżaneczki...

Źle się czułam cały dzień...w pracy dłużyły mi się godziny...nie mogłam normalnie funkcjonować. Chciałam jak najszybciej wrócić do zacisza domu...by w spokoju odpocząć przy herbacie.
...chwila wytchnienia w domu i w pracowni pozwoliła mi złapać oddech...
Dziś własnie wykonałam taką karteczkę w kształcie filiżanki w kolorach czerni,bieli i zieleni.A wszystko na wyzwanie The Play Date Cafe Challenge PDCC83.



Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa to balsam dla duszy...
***

"W kroplach dni powszednich, tak samo jak i w morzu, całe niebo można zobaczyć..."

Maria Dąbrowska

niedziela, 29 maja 2011

W kolorach...

Dziś u mnie trochę kolorów...postanowiłam pobawić się w Art-Piaskownicy KoloroTON #4 MonaLisy. Dominującą kolorystykę miały pełnić żółty i fioletowy. A tak wygląda moja interpretacja tematu w postaci karteczki.


Musiałam z rana zajrzeć do mojego maleńkiego babcinego ogrodu...
by nacieszyć oczy i duszę kwiatami Piwonii.
Krzaki tych kwiatów są u nas już bardzo długo...sadziła je moja prababcia...
i nadal zdobią zakątki wokół domu.
Piwonie są piękne,wspaniale pachnął i imponują swoją długowiecznością,wspaniale komponują się z innymi bylinami,
pod warunkiem ze będą miały dużo przestrzeni.


Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.Życzę Wam wspaniałej niedzieli!
Moja niedziela niezbyt fajna...choroba mnie dopadła :(

sobota, 28 maja 2011

Pamiętnik..

Wróciłam ... po małych zawirowaniach wywołanych brakiem czasu i problemami z blogerem. Mam nadzieję że wszystko już wróci do normy...
Dziś usiadłam na kilka dłuższych chwil w pracowni...przy kawie i czekoladowych pierniczkach,by odpocząć przy twórczym działaniu. Miałam w planach szycie...jednak zajęłam się papierkami:)
Kleiłam,wycinałam...i tak powstał pamiętnik.




Dziś z rana pojechałam na pchli targ...poszperać bo dawno nie byłam. Niestety nie udało mi się nic fajnego wynaleźć.Kupiłam tylko te dwie osłonki...bo bardzo mi się spodobały.Teraz tylko muszę zakupić do nich jakieś fajniutkie roślinki :)

Dziękuję Wam z całego serca za odwiedzinki oraz wspaniałe słowa,które dodają mi twórczych skrzydeł.To takie miłe.
Życzę Wam wspaniałego sobotniego wieczoru.Buzikai!

piątek, 27 maja 2011

:(

Witajcie...Kochani coś dzieje się z moim blogiem...nie mogę się zalogować by dodać post na blogu ani pisać komentarzy:(
Piszę z pracy...i tu mi się udało dotrzeć na swoją stronę. Więc nutka Nadziei, ze jak wrócę do domu do może juz będzie wszystko funkcjonować dobrze...
Cieplutko Was pozdrawiam*

wtorek, 24 maja 2011

I znów zanudzam Anielicami....

Och trochę mnie nie było...zapracowana jestem bardzo i czasu brak na wszystko. Do samego lipca będę nawet w pracy w weekendy...I przyznam się Wam, że już marzę o urlopie wakacyjny by złapać oddech od tego wszystkiego.

A w Szufladzie wyzwanie tematyczne, które przygotowała TuKara pt."Guziki" W pracy trzeba wykorzystać przynajmniej trzy guziczki. A więc do tego tematu uszyłam Anielicę z guziczkowymi ozdobami.




Cieplutko Was pozdrawiam i dziękuję za wszystkie miłe słowa i odwiedzinki:)

piątek, 20 maja 2011

Zapomniana Anielica...

Dziś chciałam przedstawić Wam "zapomnianą" Anielicę.Uszyłam ją już jakiś czas temu...a ona przycupnęła cichutko w kąciku pracowni i czekała z wielką cierpliwością na swoją mini sesję fotograficzną i przyjacielską dłoń...



Ogłoszenie: Poszukiwane cztery Projektantki do zespołu w Szufladzie. Zapisy od dziś do niedzieli na blogu Szuflady:)

Dziekuję z całego serca za wszystkie miłe słowa i odwiedziny to balsam Anielski dla duszy!Miłego weekendu Wam życzę:)

środa, 18 maja 2011

Karteczka urodzinowa i spacer...

Dziś piękny słoneczny dzień...udało mi się wybrać po pracy na mały spacer wśród zielni...ach uwielbiam takie ciepłe dni i chwile kiedy mam czas na podziwianie świata.Choć przechodzę wiele razy tymi samymi ścieżkami i znam tam wszystko juz prawie na pamięć to i tak zawsze dostrzegam i zachwycam się niesamowitym pięknem roślin...wsłuchuję się w szum drzew i śpiew ptaków.Siadam na ulubionym malutkim pagórku wśród brzózek razem z moimi marzeniami...i szkicownikiem. To mój taki magiczny czas...szkoda tylko ze go tak mało...


...po powrocie trzeba było niestety zająć się domowymi sprawami ale w miedzy czasie znalazłam chwilę by coś podziałać z papierków. I tak powstała karteczka urodzinowa ze śliczną młodą damą w kapeluszu.





I troszeczkę stokrotek...tak na szczęście:)


"Kiedy krzyczysz wszyscy cię słyszą.Kiedy szepczesz , tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy Cię tylko Twój najbliższy przyjaciel..."Linda Mac Farlane

poniedziałek, 16 maja 2011

Anioł...

...zranione dusze mają smutek w oczach...och czasem jest mi ciężko zrozumieć pewne rzeczy i zachowania.

Wczoraj miałam wieczorem trochę wolnego czasu i uszyłam kolejną pulchniutką Anielicę z ptaszynką.




"Mój Anioł co wieczór pierze skrzydła w pralce zawiesza je troskliwie nad kuchennym piecem na gwoździu wbitym w ścianę

wiesza aureole i tak bardzo po ludzku włosy czesze przed lustrem

Rano wstaje jak wszyscy wkłada strój roboczy dzwoni z budki do Boga i kłóci się o czyjeś jutro

A gdy wraca zmęczony od drzwi pyta o obiad i zagląda do garnków całując mnie w ramie..."

Fiodor Dostojewski "Mój Anioł"

Dziękuję za odwiedziny to bardzo miłe a każdy komentarzy to wspaniały Anielski ślad dla mej duszy...dziś tak bardzo mi potrzebny. Słoneczne pozdrowienia i życzę miłego dnia!

sobota, 14 maja 2011

Jerzynkowa Anielica

W końcu mam wolną sobotę...choć nadrabiam domowe zaległości to i tak udało mi się wyrwać na kilka dłuższych chwil do pracowni by coś uszyć...i w spokoju wypić kawkę:)

Ostatnio zakupiłam sobie kilka ciekawych bawełnianych tkaninek i po prostu nie mogłam się doczekać kiedy z nich coś uszyję. Dziś się udało:) Powstała "jerzynkowa"Anielica. Ten materiał jest prześliczny:)




A to fragment wzoru tkaninki z której uszyłam Anielinkę...

Cieplutko Was pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odwiedzinki i komentarze.Miło na sercu!

poniedziałek, 9 maja 2011

Fiolety...

Znów poniedziałek i praca...ale za to dzień był bardzo piękny u nas ...słoneczny.Wspaniała pogoda :)

W weekendowy dzień wykonałam karteczkę na imieniny we fiolecie.






W ten słoneczny dzień udało mi się tylko wykonać fotkę barwnym bratkom w przydomowym ogródku mojej babci:)

...przyglądając się im zatęskniłam do dziecięcych czasów...

Dziękuję za wszystkie miłe słowa w komentarzach:)

niedziela, 8 maja 2011

Różane słodkości dla Was...Anielskie...

A u mnie dziś różano i słodko a to wszystko dla Was...

Różane Candy ogłaszam.

Do wygrania:Anielca w różanej sukience ma 40 cm, tkaninki -4 rózane kawałeczki oraz biały, książka-"Zdobienie papieru", notesik, decu zawieszka.

Zasady jak zawsze te same. Wpisy w komentarzach od dziś do 25 czerwca oraz informacja na swoim blogu o moim candy.Losowanie odbędzie się 26 czerwca.

Serdecznie zapraszam:)

A tak prezentuje się Anielca w całej okazałości:)

Pozdrawiam:))

sobota, 7 maja 2011

Wspaniałości od Gosi S.

Dziś będę się chwalić:) Wczoraj po południu dotarła do mnie urocza i wspaniała przesyłeczka od Gosi S.. Przepiękna karteczka i notesik...jak zobaczyłam go na blogu u Gosi to się w nim zakochałam...byłam nim oczarowana...ach i nadal jestem. Gosia za proponowała mi więc wymianę.Cieszyłam się jak dziecko:) I tak w zamian za notesik pofrunęły do Niej moje kawowe ptaszki. Mam nadzieję, się Gosi spodobały i wywołały uśmiech na jej twarzy:)

Kochana bardzo serdecznie dziękuję Ci za tą wymiankę. Ślę moc buziaków i uścisków!Masz wielkie serce...dziękuję...dziękuję...

Notesik położyłam przy biurku i cały czas się w niego wpatruję...dotykam,przeglądam...ach jestem wielką wielbicielką i maniaczką notesową ...zbieram i uwielbiam notesy od dziecka:)



A tu wszystkie skarby jakie otrzymałam od Gosi S. z pierwszej wymianki i drugiej:)

Moc pozdrowień ślę:)

piątek, 6 maja 2011

W majowych dniach...tęsknie za słoneczkiem...

I nastał weekend...niedawno wróciłam z pracy z lekkim przemęczeniem i osłabieniem...oraz bólem głowy.Czuję się fatalnie,chyba mnie gdzieś zawiało...wszystko przez to zimno. Mogłoby już wrócić ciepełko:)Bo już za nim tęsknie:)

Kilka dni temu uszyłam Anielicę o imieniu Aurora.Tak jakoś skojarzyła mi się z tym imieniem które to oznacza "jutrzenkę". Aurora uwielbia wschody słonca,poranną rosę i konwalie...kocha ludzi...






***

Ślę uściski i buziaki!

czwartek, 5 maja 2011

Notesik z ptaszkiem i model...

U nas kolejny zimny dzień...ech w pracy po prostu zamarzłam...

A na dziś przestawiam kolejny notesik z ptaszkiem.Bardzo lubię motywy z ptaszkami i ten papier.






A tu uroczy pan kotek (niestety nie mój) zapożyczony od znajomych...często pozuje mi jako model...abym później fotki stać się mogły moją inspiracją do rysowania lub szycia;))

Och drogo mnie takie sesje kosztują ...bo uwielbia tylko przysmaki z górnej półki ;D...och ale czegoś się nie robi dla sztuki:))

Cieplutko pozdrawiam i miłego wieczoru życzę;)