wtorek, 24 maja 2011

I znów zanudzam Anielicami....

Och trochę mnie nie było...zapracowana jestem bardzo i czasu brak na wszystko. Do samego lipca będę nawet w pracy w weekendy...I przyznam się Wam, że już marzę o urlopie wakacyjny by złapać oddech od tego wszystkiego.

A w Szufladzie wyzwanie tematyczne, które przygotowała TuKara pt."Guziki" W pracy trzeba wykorzystać przynajmniej trzy guziczki. A więc do tego tematu uszyłam Anielicę z guziczkowymi ozdobami.




Cieplutko Was pozdrawiam i dziękuję za wszystkie miłe słowa i odwiedzinki:)

31 komentarzy:

  1. sliczna

    uwielbiam takie polaczenia kolorystyczne

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam na moje candy za chwile sie konczy :) http://koralikibeaty.blogspot.com/2011/04/candy-candy-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  3. nie zanudzasz, nie zanudzasz. Lubie ogladać Twoje anielice :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna, masz już pokaźną kolekcję anielic :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna anielica..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ fajna Anieliczka, taka pulchniutka- super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie "zanudzam"? Uwielbiam oglądać Twoje Anielinki! I kolejna bardzo urokliwa wyfrunęła spod Twoich skrzydeł :)
    Postaraj się łapać oddech kiedy tylko się da. Życzę Ci dużo siły na ten pracowity czas :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajniutka i ma słodką czapeczkę :)A guziczki dodały jej uroku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. dla mnie to wyższa szkoła jazdy...więc tym bardziej podziwiam zdolne rączki!!:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie zanudzasz bo Twoje Anielice można oglądać bez przerwy:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest piękna, i ma taką zawadiacką fryzurkę;)
    A jej towarzysz- ptaszek- przeuroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeżeli o mnie chodzi, to mogę być codziennie zanudzana Twoimi anielinami. Są śliczne i uwielbiam je.

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie nie było dłużej niż trochę ;) milusińska ta Anielica. sukienka z pięknego materiału, cudnie "ułożone" włoski i fioletowe detale - miodzio!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny grubasek. Przynajmniej przy niej nie mam kompleksów;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczna anielica i jej przyjaciel-ptaszorek również :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam podziwiać Twoje anielinki wiec na pewno nie zanudzasz;)Dużo sił na te pracowite dni,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie anielicami możesz zanudzać. Fajna!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Anielica swietna! Zdolniacha jestes, podziwiam Twoja prace!
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakbyś spróbowała nie pokazywać swoich Anielic, to dopiero byś nudziła :)))) Ta jak zwykle jest śliczna i... apetyczna..

    OdpowiedzUsuń
  20. mnie przynajmniej tymi cudami nigdy nie zanudzisz:*

    OdpowiedzUsuń
  21. Sa pewne motywy ktore NIGDY mi sie nie znudza.Do nich min.naleza aniolki,a ta kruszyna-przepiekna!Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach, te twoje aniołki - co jeden to ładniejszy! Ta koroneczka i kwiatuszek przy guziczku - strasznie podobają mi się takie detale :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubie takie grubaski więc często mogę na takowe patrzeć :) Super anielica!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie wiem sama, które znich bardziej urocze: Anieliczka czy ptaszek?

    OdpowiedzUsuń
  25. Zanudzaj, zanudzaj, oby jak najczęściej :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękna, jak zwykle.I taka malutka, dzieciuszek - czy mi się zdaje?
    Trzymaj się, wiem jak to jest, bo sama mam dużo pracy! Byle do urlopu, buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  27. Słodziutka i w piękniej sukieneczce

    OdpowiedzUsuń
  28. Que preciosidad de muñeca!! Me encanta!!! Haces unos trabajos realmente preciosos :)
    Saludos

    Belinda

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje Anielice są śliczne,
    miło się je ogląda i nie, nie zanudzasz nas :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. przecudne są Twoje Anielice :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Małgosiu już pokochałam Twoją anielicę ;-)
    Buziaki Aga

    OdpowiedzUsuń