Dziś po pracy skończyłam kolejnego
kucyka w niebiesciutką krateczkę.
Jest podobny do poprzednika:)
Wiem...powtarzam się...
ale nie mogę oprzeć się tej bawełence:)
Cieszę się, że rozpoczął się już weekend...będzie można troszkę
polenichować...
***
W końcu może wybiorę się na trening capoeira bo opuściłam
trochę zajęć przez te śniegi i zamieci.
Muszę dojeźdzać na treningi 25km...
więc trochę się bałam jechać sama samochodem.
***
Wróciłam z powrotem na angielski...
Postanowiłam skończyć kurs.
Szkoda mi było tych kilku miesięcy chodzenia.
Obym tylko podołała tym wszystkim zajęciom,
zwłaszcza ze w lutym będę przygotowywał się
do poważnej (wymazonej) sprawy, która rozegra się w marcu.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie pomyślnie.
Trzymajcie za mnie kciuki:))
***
Dziękuję z urocze komentarze :)Kochane jesteście :)
Dziękuję z urocze komentarze :)Kochane jesteście :)
aj, aj!!! powtarzaj się, powtarzaj, wskazane przy takich pięknościach:)
OdpowiedzUsuńkciuki odpalone :)
myślałam, że to nie możliwe, ale tego kocham jeszcze bardziej;D jest bardziej niebieski;D jejjjj.... uwielbiam je;D i trzymam za Ciebie mocno kciuki:)
OdpowiedzUsuńOj piękne kucyki takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńCudne kuce!!! Trzymam kciuki!:))
OdpowiedzUsuńoba są śliczne, powoli staję się nałogową podglądaczką Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńświetne kucyki :)
OdpowiedzUsuńKucyki urocze.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. :)
Kucyki są super!!! A kciuków trzymać nie będę, wykonam inny gest....pomodlę się w tej Twojej ważnej marcowej sprawie, modlitwa ma siłę (sprawdziłam na własnej skórze). Pozdrawiam :o)
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta kratka, o kucykach nie wspominając! I podziwiam, że znajduje się jeszcze czas i siłę na takie cudności przy całym zabieganiu;)
OdpowiedzUsuń*Kachasek-dziękuję...bedę się powtarzać ;)
OdpowiedzUsuń*Ipsa -och uroczo,tak ten trochę w ciemniejszym odcieniu niebieskiego:)
*Rudlis -miło,dziekuję:)
*Malina-dziękuję :)
*Pandora-ach jak miło...dziękuję :)Buziak!Rozgość się :)
*Entliczek -dziękuję :)
*Enthia -dziękuję :)Buziak!
*Jelonkaa- to uroczy i piękny gest!!!Jesteś wspaniała:)Dziękuję pięknie :)
*Pat ze Srebrnego-dziękuję...z czasem ciężko bo zabiegana jestem okropnie...ale od czasu do czasu jakaś chwila się trafia na twórczość :)Buziak!
Dziękuję za wizytę u mnie. Kucyki robisz wspaniałe. A mój blog? Cóż.... staram się żyć inaczej... i tak pisać.
OdpowiedzUsuńpiękny jest!!
OdpowiedzUsuń*Elamika-dziękuję :)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń*Asica.P- miło,dziekuję ;)
Świetne! Super szyjesz. Podziwiam, że masz tyle zapału do różnych rzeczy i znajdujesz na to czas. Mój czas ostatnio wypełnia praca i dzieci. Ale dziś już weekend :)Mogę poscrapować :)
OdpowiedzUsuńspełnienia planów
OdpowiedzUsuńkucyki słów brak!!!
Super krateczka, wcale ci się nie dziwię, że nie możesz się jej oprzeć... kucyki przesłodkie!!!
OdpowiedzUsuń*Fioletowe poddasze -dziękuję,miłego scrapowania:)Ja też dziś tworzę trochę z papieru bo zatęskniłam :)
OdpowiedzUsuń*KonKata-dziękuję :)Miło że mnie odwiedziłaś :)
*Jolinka-Dziękuję,miło :)
Peninia podziwiam Cię, kucyki są piękne i ten śliczny materiał, wszystko super dobrane i uszyte ;)
OdpowiedzUsuńśliczny jest, pełen uroku:)
OdpowiedzUsuń*Madi-dziękuję,miło mi...buziaki!
OdpowiedzUsuń*Ludkasz -dziękuję,pozdrawiam!
Bardzo mi się podobają Twoje kucyki, są jak dwaj bracia czekający na świeżą trawę, pragnące szalonych chwil, spędzonych na zielonej łące.
OdpowiedzUsuńJej... Pony przy Twoich kucykach to nic!!! :)
OdpowiedzUsuń*Mrofka- pięknie piszesz...dziękuję :)
OdpowiedzUsuń*Joasunia- miło,dziękuję:)
cudownie kolorowy ten konik! i wielce oryginalny!
OdpowiedzUsuń